Analiza spektrometrem granulatu PP
Wytłaczanie
Adam_w #(on) napisał:rozwiń+Witam.
Czy jeśli w planach mamy zakup granulatu PP z krajów azjatyckich. Czy jest sens sprawdzania każdej partii spektrometrem do oceny zanieczyszczeń i dodatków w owym produkcie ? Zaznaczam, że posłuży nam on do produkcji włókniny PP.
Adam
Moim zdaniem aż takie zaawansowane badanie nie jest potrzebne (chyba, że macie bardzo zaostrzony rygor technologiczny). Dużo prostsze zabiegi takie jak wytłoczenie cienkiego paska lub wrzucenie materiału na walcarkę dadzą wystarczającą odpowiedź na temat zanieczyszczeń w granulacie.
Natomiast jeśli chodzi o dodatki to identyfikacja i zwartość ilościowa faktycznie powinna odbyć się na spektrometrze.
Jeśli jednak zależy Ci tylko na prostym stwierdzeniu: jest lub nie ma, to na przykład badanie gęstości materiału da Ci odpowiedź czy jest on wypełniony czy też nie. Wszystko zależy również od tego co Cię dokładnie interesuje :)
Pozdrawiam
Dzięki bardzo za odpowiedź.
Głównie zabezpieczenie ciągłego procesu przed nieplanowanym zatrzymaniem z winy surowca oraz jego wpływ na parametry gotowego produktu. Wiem, że w jednej firmie sprawdzali każdą partię granulatu spektrometrem, bo rzekomo Azjaci lubą zachachmęcić PP kredą.
Adam_w #(on) napisał:rozwiń+Dzięki bardzo za odpowiedź.
Głównie zabezpieczenie ciągłego procesu przed nieplanowanym zatrzymaniem z winy surowca oraz jego wpływ na parametry gotowego produktu. Wiem, że w jednej firmie sprawdzali każdą partię granulatu spektrometrem, bo rzekomo Azjaci lubą zachachmęcić PP kredą.
W takim przypadku, tak jak pisałem powyżej. Zanieczyszczenia można sprawdzić na wytłaczarce laboratoryjnej, a zawartość kredy (ale tylko w formie: jest lub nie ma) poprzez badanie gęstości.
Wykonuję takie badania, w większości przypadków takie analizy są wystarczające.
Pozdrawiam