Formowanie wtryskowe - pytanie do doświadczonych
Biznesplan
Witam,
Kilka słów o mnie zanim odniosę się do tematu. Pracuję jako inżynier procesu ds., wdrożeń i automatyzacji dla jednej z dużych międzynarodowych korporacji z branży automotive. Na co dzień zajmuję się uruchomieniami maszyn (głównie automatyka), z tworzywami sztucznymi mam stosunkowo mało do czynienia, poza tym, że wykorzystuję owe detale do produkcji.
W związku z tym widząc ile w/w detale kosztują mojego pracodawcę planuję otworzyć własną produkcję wtryskową umiejscowioną na lubelszczyźnie (najbiedniejszy region - najwięcej rąk chętnych do pracy). Co do rynku zbytu mógłbym liczyć na początku na współpracę z obecnym pracodawcą i liczyć na podpisanie umowy na dostarczanie ok., 4 różnych rodzajów detali (wymiary ok., 50x30x40 [mm] - nieskomplikowane kształty), wtryskiwanych z tworzywa PA 6.6.
Teraz pytanie do doświadczonych technologów / procesowców jakim parkiem maszynowym musiałbym dysponować, zakładając, że musiałbym dostarczać detale w ilości ok., 20 000 szt., / tydzień (4 x 5000 szt.). Koszt form odchodzi bo to leży po stronie zleceniodawcy, to czym musiałbym dysponować to maszyny wtryskowe (1? 2? 3?) / chłodziarki / roboty (zakładając produkcję na wtryskarkach 25T-50T wydaje mi się, że nie byłyby konieczne na początku produkcji)/ suszarki , oraz oczywiście hala produkcyjna, którą chciałbym wybudować od zera.
Czy ktoś jest w stanie merytorycznie odpowiedzieć na moje pytania? Czy przy takim wolumenie produkcyjnym jestem w stanie zarobić pieniądze, aby móc utrzymać technologa / kontrolera jakości / operatora / ogarnięta mechnika do UR, transport w odległości ok., 900 km tygodniowo, a przy tym zarobić coś konkretnego dla siebie?
Oczywiście zdaje sobie sprawy, że do produkcji dla branży automotive potrzebuję spełnić szereg wymagań (normy ISO/IATF itp.), ale to już na etapie budowy hali zacząłbym wdrażać w życie - nie powinno być z tym większego problemu gdyż również jestem certyfikowanym audytorem wszystkich norm potrzebnych do uruchomienia produkcji dla automotive.
Dzięki z góry za odpowiedzi,
Michał.
Kolejny optymista. Z 4 detali Ty chcesz utrzymać i technologia, mechanika, ustawiacza i operatora, chyba jak będzie to jedna osoba. Pa6.6 to nie takie proste tworzywo. W ogóle dysponujesz jakimś budżetem? Według mnie koło 1 miliona euro na start potrzeba tego co opisałeś.
Polisiepropylen #(on) napisał:rozwiń+
Kolejny optymista. Z 4 detali Ty chcesz utrzymać i technologia, mechanika, ustawiacza i operatora, chyba jak będzie to jedna osoba. Pa6.6 to nie takie proste tworzywo. W ogóle dysponujesz jakimś budżetem? Według mnie koło 1 miliona euro na start potrzeba tego co opisałeś.
Kolego, czy ja napisałem coś o budżecie? Pieniądze nie stanowią żadnego problemu, chodzi mi tylko o informację czy na takim etapie produkcji jest to rentowny biznes i czy warto w to iść. Nie chce kupować mieszkań pod wynajem i żyć z tego, chce rozkręcić fajny biznes w moich rodzinnych stronach.
Witam,
Do rozpatrzenia kwestii wielkości maszyn oraz ich ilości niezbędna jest informacja o krotności pracujących na nich form wtryskowych.
Żeby dobrać maszynę pod kątem wielkości jednostki wtryskowej trzeba znać maksymalną objętość wtrysku (objętość gniazd+całego kanału doprowadzającego) dla każdej z form, natomiast jeśli chodzi o wymaganą siłę zwarcia w grę wchodzi pole powierzchni rzutu całego wtrysku na płaszczyznę podziału.
No i oczywiście pytanie czy produkcja miałaby odbywać się na jedną, dwie, trzy zmiany, czy np. tzw. "czterobrygadówka".
Według mnie szkoda czasu na udzielenie rad skoro pracuje w firmie i nie wie ile zysku ma na konkretnych formach. Skoro kasa nie gra roli to wywal bańkę w firmę a potem będzie Cię stać z zysku na utrzymanie tylko załogi. Życzę powodzenia takim optymistom.
Polisiepropylen #(on) napisał:rozwiń+Według mnie szkoda czasu na udzielenie rad skoro pracuje w firmie i nie wie ile zysku ma na konkretnych formach. Skoro kasa nie gra roli to wywal bańkę w firmę a potem będzie Cię stać z zysku na utrzymanie tylko załogi. Życzę powodzenia takim optymistom.
Polisiepropylen,
Czy posiadasz jakieś kompleksy? Coś w życiu próbowałeś ale Ci nie wyszło?
Ponadto jeżeli jesteś wykształcony (domniemam, że na takie miano aspirujesz) to czytanie ze zrozumienie nie powinno stanowić problemu, naprawdę.
1. "Według mnie szkoda czasu na udzielenie rad skoro pracuje w firmie i nie wie ile zysku ma na konkretnych formach."
Odpowiedź: "Na co dzień zajmuję się uruchomieniami maszyn (głównie automatyka), z tworzywami sztucznymi mam stosunkowo mało do czynienia, poza tym, że wykorzystuję owe detale do produkcji." Dodatkowo napisałem, że wiem ile te detale kosztują mojego pracodawcę, tzn., wiem ile rocznie na WSZYSTKIE detale idzie kasy - i jest to zawrotna kwota stąd też moje pytanie. Natomiast jeżeli nie masz znajomości w zakupach/finansach to takich informacji nigdy nikt Ci nie udzieli - no ale jesteś omnibusem, więc to pewnie też wiesz.
2. "Skoro kasa nie gra roli to wywal bańkę w firmę a potem będzie Cię stać z zysku na utrzymanie tylko załogi. Życzę powodzenia takim optymistom."
Odpowiedź. "Czy przy takim wolumenie produkcyjnym jestem w stanie zarobić pieniądze, aby móc utrzymać technologa / kontrolera jakości / operatora / ogarnięta mechnika do UR, transport w odległości ok., 900 km tygodniowo, a przy tym zarobić coś konkretnego dla siebie?" Być może się mylę, ale nie chodzi mi o samą rentowność biznesu żeby była jako taka, ale o zarabianie pieniędzy.
Jeżeli nie masz nic więcej do dodania merytorycznego do tej dyskusji, apeluję i zarazem proszę o nie kontynuowanie komentowania mojego wątku, dziękuję.
Nie jestem żadnym omnibusem, ale na tym forum już wiele osób tak pozytywnie pisało, tylko jakoś tematu później nie kontynuowało. Ludzie się wypacali pisząc a potem nic, zlewka. Chce Ci uświadomić że nie jest to takie proste, a ludzi do pracy to już w całej Polsce nie ma. Nie pracują już tylko Ci co nie chcą pracować lub nie mogą ze względów zdrowotnych. Nie widziałem wtryskowni ktora by teraz upadła Ale wszystkie się rozwijają mocno. Automotiv jest trudny na start bo wymaga potężnych kosztów na wykfalifikowanych ludzi bo bez nich to nie spełnisz wymogów jakościowych, a jak zwalisz produkcję to zjedzą cię koszty.
I jak tam kalkulacje? Jak zacząłeś liczyć to już wiesz że te części co tak drogo kosztują Twojego pracodawcę wcale nie są takie drogie.
Podchodząc życzliwie do zadanych przez Ciebie pytań odpowiem jak ja bym to zrobił :
- Zatrudnienie : na początek musisz na maszynie pracować ty + 3 osoby w systemie 3-zmianowym od poniedziałku do piątku lub soboty rano .Wszyscy musicie być preserami , technologami , pakowaczami i kontrolerami jakości .
- Zaczynasz z jedną wtryskarka używana w dobrym stanie , młynem suszarką , kompresorem i systemem chłodzącym .Wtryskarka musi móc obsłużyć wszystkie formy ( gramatura , siła zwarcia itd)
- Rentowność musi być na poziomie 25-305 BRUTTO I OD TEGO ZACZNIJ - CZYLI LICZENIA PIENIĘDZY
- Tak szybko jak to możliwe powalcz o innych klientów - inwestycja w oparciu na jednym kliencie jest wysoce ryzykowna .
Generalnie lubię gdy ludzie chcą stanać na włąsnych nogach ale wpierw policz wszystko kilka razy zanim zaryzykujesz .
Powodzenia