Grudki na folii
Wytłaczanie
Witam Kolegów. Mam mały problem przy w wytłaczaniu folii PE. Mianowicie przy wytłaczniu folii z regranulatu powstaja na niej małe bezbarwne żelki, grudki , których nie potrafie się pozbyć. Folia jest mocna, ciągliwa, świecąca ale nieładna wizualnie. Niewiem gdzie leży przyczyna, czy w maszynach, czy w surowcu. Regranulat, który stosuję jest myty (w pełnej lini), tłoczony na gęstych sitach i jest czysty bo się folia nie rwie przy wytłaczaniu i nie zmienia ustawionych parametrów (wymiarów). Maszyny do granulacji i wytłaczania folii są firmowe, nie skladaki. Niewiem czy ma to jakiś związek z mieszaniem różnych rodzajów folii pod wzgladem twardości, płynięcia czy temp. topnienia ( LLDPE + różne LDPE) czy jest tego inna przyczyna. Jeżeli macie jakieś doświadczenia w tym temacie to bardzo Was proszę o poradę. Z góry dziękuję.
Dodatek LLDPE do LDPE na pewno nie szkodzi.
Najszybciej wyeliminować metodą prób i błędów..
1. sprawdzić na LDPE - oryginale
2. sprawdzić na innym regranulacie LDPE o podobnych parametrach.
W przypadku reganulatów transparentnych najczęstszą znaną mi przyczyną występowania grudek w pozornie idealnym tworzywie to dodatek folii warstwowych do regranulatu np. LDPE/PA
Dzięki za informację. Słuszna uwaga z folią wielowarstwową ale regranulat produkuję sam i raczej ta opcja odpada ponieważ odpad jest starannie sortowany. Zastanawiam sie czy przyczyna nie leży czasem w lini do granulacji. Pracuję na włoskiej PREALPINIE fi 63 L/D 25 z odgazowaniem i czy układ plastyfikujacy żle miesza i uplastycznia tworzywo ponieważ z racji odgazowania jest stosunkowo do długości krótki spręż tworzywa. Zauważyłem, że jeśli we wsadzie jest większa ilość LDPE niż LLDPE np. 80/20 to tych grudek jest mniej.
1. problem z topieniem (zużycie układu uplastyczniającego)
2. regranulat zanieczyszczony tworzywem o wyższej temperaturze topnienia, proponuje wyciąć grudki z folii i dać je na analizę DSC razem z próbką dobrej folii jako wzorcem.