Miedź w pokablówie- moja fobia czy kombinuję w dobrą stronę?
Recykling

Anonymous
19 kwi 2012, 12:15 *.55.243.42

Witajcie. Zakładam, że normą jest zbieranie się drobnych włosków miedzi w pokablówie podczas odzysku miedzi z kabli... Pytanie w związku z powyższym: czy tylko mi to spędza sen z powiek i kombinuje jak to jeszcze pooddzielać? Może przesadzam i należy spisać to na straty...
W razie gdybym nie tylko ja miał takie rozterki proszę o cenną podpowiedź.

Iebm
19 kwi 2012, 22:43 Iebm

Wszystko zależy od wielkości "włosków" . jeżeli są takiej wielkości , że zatkają dyszę albo przewężkę - to trzeba je oddzielić . Jeżeli nie - to nie :) Podnieś tylko cenę , bo miedź towar drogi :)

Anonymous
20 kwi 2012, 11:47 *.55.243.42

No dobra ale załóżmy, że bym bardzo chciał to jednak oddzielić. Da się to jakoś zrobić? Ktoś już kiedyś zadał se ten trud? :P

Lucek11
20 kwi 2012, 12:34 Lucek11

Regranulacja only. Na sicie wytłaczarki zostanie miedź

Anonymous
20 kwi 2012, 15:14 *.55.243.42

Dzięki Panowie. Skoro tylko regranulacja wchodzi w grę to dla mnie nie będzie to takie łatwe. Nie mam wytłaczarki więc pozostaje mi chyba tylko pogodzić się z faktem miedzi w pokablówie. Trudno

Radek_
5 kwi 2013, 15:14 Radek_

Można zrobić roztwór nasycony chlorku wapnia i PCV wypłynie a miedź zostanie na spodzie.

Anonymous
8 kwi 2013, 11:16 *.128.87.162

hmmm dzięki Radek. Przeprowadzę eksperyment zatem ;}