Niedolewy
Wtryskiwanie
Witaj Szalonykon
Najwidoczniej jest tak jak mówisz że jest to raczej wina gorącego kanału z tymi szpilkami bo jak na kilku maszynach masz ten problem to raczej nie jest to wina maszyny.
Tak jak napisał też Lucek11 jest prawdopodobieństwo że blokuje tą szpilkę (ja miałem na HDPE podobny problem w tym że podlewało szpilkę od strony pneumatyki i stąd ten problem).
Pozdrawiam
Yellow
Jeżeli chodzi o zasadę działania , to jest taka sama , czyli ruch posuwisty ślimaka do tyłu . Natomiast :
- dekompresję z przodu stosuje się przy odjeździe agregatu przed uplastycznianiem ( dysza samozamykająca )
- dekompresja z tyłu - bez odjazdu agregatu , przy zwykłej dyszy
Pozdrawiam -
Gdybyś powiedział o zastosowaniu zamykanych dysz w systemie GK, cały wątek mógłby wyglądać inaczej.
Nie miałem nigdy problemów z dyszami zamykanymi pneumatycznie, ale miałem bardzo podobną przygodę z system zamykanym hydraulicznie i - nomen omen - na tym samym tworzywie. Problem został usunięty "prawidłowym" ustawieniem parametrów otwarcia i zamknięcia dysz: z poziomu maszyny możesz (przynajmniej maszyna, na której pracowałem miała takie możliwości) sterować czasem i ciśnieniem osobno dla zamykania i otwierania. Przypuszczam, że system pneumatyczny powinien mieć też taką możliwość (choć z ciśnieniem to chyba nie).
Mogę Ci na priva wysłać parametry jakie wtedy ustawiłem - pewnie nie będziesz mógł ich skopiować, ale może pokażą kierunek ewentualnych prób...
Sprostowanie dla Iebm'a - dekompresja to jest rozładowanie ciśnienia. Nieprawidłowe ustawienie tego parametru może prowadzić do różnych problemów - znaczna część z nich została przytoczona powyższych wypowiedziach. To z czym się zamierzałem niezgodzić, to sugestia Iebm'a, że nie ma wpływu na stabilność procesu / niedolewy - być może źle to zrozumiałem. Koniec końców - nie jest to aż tak istotny parametr, żeby się nad mim aż tyle rozwodzić (wg mnie)
Parametr równie ważny jak każdy inny . ja traktuję forum jako źródło wymiany wiedzy , więc jeżeli mamy jakieś nieścisłości , to powinno się je wyjaśniać . Sugestia , że źle zinterpretowałem zastosowanie dekompresji mogła innych wprowadzić w błąd , dlatego prosiłem o wyjaśnienie tej kwestii .
Dekompresja w mojej pracy ma bardzo duże znaczenie przy formach bez iglic pneumatycznych.
Za duża dekompresja powoduje srebrzenia na detalu i wciągi.
Za mała to zatykanie się kanału wlewka, przez wypływający materiał. Przy kolejnym wtrysku z zatkanym kanałem do drugiego gniazda trafi za duża ilość materiału.
