Przemiał czy regranulacja?
Recykling
Nie wiem jaki i gdzie to składałeś . Ja mimo że kupiłem hale z transformatorem to miałem wszystko spalone . I tak musiałem to wszystko robić ; przewinąć transformator i wymienić cało instalacje .
Ja do najbliszego transformatora mam jakieś 5 km i nie musiałem ciągnąć kabli do transformatora tylko bezpośrednio pod linie wysokiego napięcia ( ograniczyłem koszty ).
Całość zrobiła mi firma nie elektrownia ( firma za robocizne wzieła 8tyś a elektrownia chciała 26tyś ).
Do tego plan i pląby,pieczątka elektrowni i chodzi.
Całość wyniasła 50 tys .
Swoją drogo odradzam włanczanie 22kW jak w umowie masz 15kW jak spadnie transformator ze słupa to cie obcąrzą za naprawe czy tam nowy.
Pozdro.
Tu tez dam moja opinie
Po cholere regrenalut skoro przemial jest doskonaly !!
Co za gadanie ze przemial nie wchodzi ??
Dobrze zmielony przemial zawsze wchodzi !!
Co za przemialem :
1.Przemial w stosunku do regranulatu ma wlasciwosci wtorne .Wiec zachowuje 80% parametrow pierwotnego materialu i z zasdy pod tym wzgledem przezwyzsza regranulat
2.regranulat traci je
Co za regranulatem ?
Masz matereial niepewny i nic o nie nie wiesz --wtedy rob regnalulat dodajc "srodki pomocnicze " i wtedy kiedy jest "zasyfiony" odzilajac je na sitach .
Iebm napisał:rozwiń+
Przemiał może być równie złej jakości , co regranulat. jeżeli masz pojęcie o recyklingu , to produkujeszz dobry przemiał i dobry regranulat . Jeżeli nie , to robisz i to , ito źle.
To mnie rozwalilo na maxa !!
Chlopie co Ty bredzisz
Chlopie wez sie nie wypowiadaj na temat "recaklingu " i przestan ludzi naciagac na "zakupy" bo innego wytlumaczenia nie ma czytajac te bzdury
Chlopaki przejzyjcie na oczy !!
Tak wtrącę swoje trzy grosze
Z pewnego punktu widzenia jest mały paradoks, bo:
Logiczne jest ,że odpad poprodukcyjny wystarczy tylko zmielić na przemiał i do klienta. Ale jeżeli drugi klient zapłaci odpowiednio więcej i wymaga regranulatu to moja logika skłoni się ku zgranulowaniu.
Inna sprawa, że niektóre odpady muszą być zgranulowane, odgazowane, filtrowane.
Nie da się wprost odpowiedzieć, na wolnym rynku nie ma zasad ogólnych! Każdy ma swój rozum i wie czego klienci wymagają lub na czym lepiej zarobi.
Oczywiscie kolego niektory odpad MUSI byc zregranulowany i nie ma innej mozliwosci .Oczywiscie jesli klient placi wiecej to ma regranulat W duzym % jest to spowodowane dbaloscia o maszyny i ciaglosc produkcji -doda orginalu i spi spokojnie .
Jak ktos sie raz sparzyl na "przemiale" to w zyciu nie namowisz go do ponownego jego uzycia chodz bedzie tanszy i jak dla mnie jest to zrozumiale.Tracisz klienta bezpowrotnie.Dlatego handlowac przemialami to jest dla mnie sztuka i jeszcze zyc i miec odbiorcow.
Problem istnieje miedzy wlasciwosciami fizyko-chemicznymi miedzy przemialem a regranulatem .Ktos kto szuka oszczednosci wezmie to pod uwage !
Moja perspektywa jest trochę inna,jako ,ze jesteśmy zainteresowani przemiałami twardego PVC to bliżej mogę się wypowiedzieć o tym umownie nazwanym środowisku handlowo -przetwórczym .Na dzień dzisiejszy jest burdel jak mawiał Marszałek ,przykład :
Wysyłamy samochód po umówiony towar,odbiór ma być dzisiaj rano,kierowca jedzie pół nocy a właściela nie ma i będzie o 16 -tej i mimo,że zapewniał ,iż przemiał będzie do odbioru to teraz już nie jest taki pewien .
Na miejscu paru pracowników ,nikt nic nie wie a jaśnie panisko byznesmen ma na wszystko wywalone. Ok,ostatni raz i koniec współpracy .
To się bierze stad,ze popyt na twarde PVC jest ogromny,sam potrzebowałbym około 30 ton miesięcznie czegoś co spełniałoby choćby średnie parametry.Cięzko jest . Dają ludzie ogłoszenia ale..jak dzwonisz to mówia ,ze już nie ma .Bo ogłoszenia idą z pakietu ,zdjęcie standard a co w magazynie ma mało wspólnego z oferta w ogłoszeniu.
Zaznaczam,ze nikomu nie jesteśmy winni nawet 10 groszy .
Jest np oferta na przemiał poprodukcyjny z okien .Niby wprost z produkcji,wrzucam na maszyne a to się okazują porozbiórkowe(specyficzny zapach ,łatwo odróżnialny) ,dzwonię a gościu sobie w cudowny sposób jednak przypomina ,że to były porozbiórkowe,no tak ale skasował jak za poprodukcyjne .
Dużo kanciarzy ,naciągaczy i cwaniaków. Kupi w firmie E. dzwoni,ze ma świetny przemiał .Sprawdzamy jak w pokerku dzwoniac do człowieka z E. i się okazuje ,że świezy transporcik zabrał i dorzuca na tonie "swoj" baaardzo spory narzut ,nie 500 zł a sporo więcej .I się upiera,że to z Niemiec musiał targac K...chyba z rozbiorki Reichstagu .
Ja rozumie,każdy chce zarobić ale czy nie ma uczciwych już ?
Ksiązke by napisał o wałkach .Więc może jak ktoś nie ma zbytu niech sie zainteresuje tematem twardego PVC ,zbyt pewny i tam recykler królem .Zobaczymy do kiedy ale dzisiaj tak właśnie to wygląda.
To tyle .Powodzenia Koleżankom i Kolegom
Idę dalej szukać jak Tony Halik zaginionych plemion -uczciwych i rzetelnych przedsiębiorców-recyklerów
No i ,żeby trzymać się tematu to łatwiej produkować z regranulatu ,osobiście wolę jednak przemiał bo tańszy i widać z czego to jest ale to tak uogólniając bo wszystko zależy od kogo co i jak Maszyna i tak wszystko zweryfikuje.
Plastico +1 dla Ciebie za ciekawą opowieść i wyrażenie swojego zdania! Jeżeli chodzi o wałkarzy, mataczy to jest ich od cholery ja jestem przekonania a robie to już cztery lata "nie robię do własnego gniazda jak potem ciężko mi będzie w nim posprzątać" sprzedaję dokładnie to co opisuje przez telefon, pokazuję dokładnie to co mam na placu, zdjęcia robię dokładne i zawsze aktualnego materiału, pochodzenia też nie ściemniam bo po co raz sprzedasz i potem już do tego samego Ci sie nie uda a wieści jednak z tego co zauważyłem szybko się roznoszą