Pytanie do mądrzejszych kolegów
Wtryskiwanie
Witam
Mam dwa pytania do kolegów i koleżanek a mianowicie:
który parametr jest ważniejszy podczas wtrysku prędkość czy ciśnienie jaka jest zależnośc jednego od drugiego.
czy docisk powinno się stosować po pełnym wypełnieniu gniazd, aby tylko zlikwidować zapady i poprawić wagę wypraski, czy można też stosować go w przypadku niedolanego detalu....
Ciśnieniem ograniczasz prędkość wtrysku, jeśli ustawisz niskie ciśnienie a za duża prędkość to poprostu tej prędkości nie osiagniesz, taka jest zależność. Przydaje się to w ustawianiu, masz pełną kontrolę ciśnienia.
Punkt przełączenia na docisk powinno się ustawiać jak masz prawie pełne gniazdo ale nie pełne bo wtedy już wtryskiem przeładowujesz i można mieć detal po zapadany a z wyplywkami. Docisk stosuje się po to aby uzupełniać materiał, który się kurczy i jest go coraz mniej. Pamiętaj, że przy rozgrzewaniu tworzywo mocno się rozszerza.
Przy jednogniazdowej formie sprawa jest dość prosta, schody zaczynają się jak mamy wiele gniazd i niektóre są już pełne a niektóre niedolane.
Jachok #(on) napisał:rozwiń+Ciśnieniem ograniczasz prędkość wtrysku, jeśli ustawisz niskie ciśnienie a za duża prędkość to poprostu tej prędkości nie osiagniesz, taka jest zależność. Przydaje się to w ustawianiu, masz pełną kontrolę ciśnienia.
Punkt przełączenia na docisk powinno się ustawiać jak masz prawie pełne gniazdo ale nie pełne bo wtedy już wtryskiem przeładowujesz i można mieć detal po zapadany a z wyplywkami. Docisk stosuje się po to aby uzupełniać materiał, który się kurczy i jest go coraz mniej. Pamiętaj, że przy rozgrzewaniu tworzywo mocno się rozszerza.
Przy jednogniazdowej formie sprawa jest dość prosta, schody zaczynają się jak mamy wiele gniazd i niektóre są już pełne a niektóre niedolane.
No właśnie forma jest 4 gniazdowa i są małe schody.... Radzimy sobie ciśnieniami o punktem przełączenia na docisk.... Ale cóż z tego gdy za każdym razem przy uruchomieniu nawet na tej samej maszynie trzeba odstać swoje.... Dziękuję za odpowiedź na pytanie.
Mikimous #(on) napisał:rozwiń+Jachok #(on) napisał:Ciśnieniem ograniczasz prędkość wtrysku, jeśli ustawisz niskie ciśnienie a za duża prędkość to poprostu tej prędkości nie osiagniesz, taka jest zależność. Przydaje się to w ustawianiu, masz pełną kontrolę ciśnienia.
Punkt przełączenia na docisk powinno się ustawiać jak masz prawie pełne gniazdo ale nie pełne bo wtedy już wtryskiem przeładowujesz i można mieć detal po zapadany a z wyplywkami. Docisk stosuje się po to aby uzupełniać materiał, który się kurczy i jest go coraz mniej. Pamiętaj, że przy rozgrzewaniu tworzywo mocno się rozszerza.
Przy jednogniazdowej formie sprawa jest dość prosta, schody zaczynają się jak mamy wiele gniazd i niektóre są już pełne a niektóre niedolane.
No właśnie forma jest 4 gniazdowa i są małe schody.... Radzimy sobie ciśnieniami o punktem przełączenia na docisk.... Ale cóż z tego gdy za każdym razem przy uruchomieniu nawet na tej samej maszynie trzeba odstać swoje.... Dziękuję za odpowiedź na pytanie.
Można spróbować pokombinować z przewężkami. zmniejszyć przekrój lub poszerzyć tak żeby w momencie przełączenia na docisk wszystkie gniazda były wypełnione na tym samym poziomie.
Mikimous #(on) napisał:rozwiń+Witam
Mam dwa pytania do kolegów i koleżanek a mianowicie:
który parametr jest ważniejszy podczas wtrysku prędkość czy ciśnienie jaka jest zależnośc jednego od drugiego.
czy docisk powinno się stosować po pełnym wypełnieniu gniazd, aby tylko zlikwidować zapady i poprawić wagę wypraski, czy można też stosować go w przypadku niedolanego detalu....
1. Ciśnienie wtrysku to jeden parametr a szybkość wtrysku to drugi parametr . Podczas procesu obydwa są przypisane do tej samej operacji , ale jeden wyraża siłę z jaką slimak( a raczej podczas wtrysku jako tłok) wtryskuje polimer do formy , a szybkość - jak sama nazwa wskazuje decyduje o szybkości wypełnienie gniazda.
2. Ja nie neguję odmiennych interpretacji ale dla mnie docisk pełni funkcję nazwijmy to zamknięcia gniazda formy po całkowitym wypełnieniu gniazda. nastepuje zablokowanie przepływu wstecznego tworzywa zgniazda poprzez przewężkę . Chodzi o to aby detal całkowita swoją powierzchnią dotykał scian gniazda formy w celu oddania ciepła ( energii) formie .Ciśnienie docisku musi być≥ ciśnieniu tworzywa w gnieździe . Koledzy którzy twierdzą że dociskiem można "upakowac" ( zwiększyć masę detalu) mają oczywiście racje - dokąd rdzeń tworzywa w przewęzce się nie ustali , dotąd można spręzac je w gnieździe . Ale często jest to niepotrzebne zbyt duże pakowanie energii( napręzeń ) w wyprasce i potem ludzie się zastanawiają dlaczego piękny , bez zapadów detal po któtszym lub dłuższym czasie peka. Otóz bardzo często nie jest to efekt degradacji polimeru tylko zbyt wielkiej ilości napręzeń
Kolego nie wiem kto cię uczył teorii ale mnie Zawistowski: celem docisku jest stopniowe uzupełnienie strat skurczowych tworzywa. Przy przechodzeniu ze stanu ciekłego w stały ubytki tworzyw amorficznych dochodzą do 7%, a dla częściowo krystalicznych do 20% dla wtryśnietej objętości. Bez uzupełniania tego powstaną albo zapady albo jamy usadowe zwane potocznie skurczowymi.
Jeśli twierdzisz że docisk jest tylko po to aby mogło być poprawnie realizowane chłodzenie aby ciśnienie dociskało ścianki, to dlaczego wzrasta ci waga detalu.
Odnośnie pękania detali to ja bym nie odważył się tak napisac. Wypraski tak samo mogą pękać od za dużego docisku jak i od jego braku, a naprężenia powstają w każdej wyprasce tylko zależy czy przekroczyliśmy naprężenia krytyczne czy nie. To właśnie od naprężeń krytycznych detale pękają. Ale takie naprężenia można wprowadzić na wiele sposobów, za niskimi temperaturami masy przy wtrysku, złymi prędkościami, ciśnieniami i wiele wiele innych. Jak się nie ma pojęcia to najprostszy detal można zepsuć.
Jeśli ustawimy za duży docisk to można zakleszczyc formę lub nawet coś urwać podczas rozformowania. Ciśnie powinno się ustawiać podobne do cisnienia wtrysku aby nie cofnęło się tworzywo z gniazda, mogą powstać rozwarstwienia w detalu. Oczywiście stopniowo trzeba je zmniejszać aby nie rozchyliło nam formy.
Nikt chyba nie ładuje docisku aby tylko uzyskać ładny detal bo on ma wiele innych zalet np. utrzymywanie wymiarów w tolerancji.
Jachok #(on) napisał:rozwiń+Kolego nie wiem kto cię uczył teorii ale mnie Zawistowski: celem docisku jest stopniowe uzupełnienie strat skurczowych tworzywa. Przy przechodzeniu ze stanu ciekłego w stały ubytki tworzyw amorficznych dochodzą do 7%, a dla częściowo krystalicznych do 20% dla wtryśnietej objętości. Bez uzupełniania tego powstaną albo zapady albo jamy usadowe zwane potocznie skurczowymi.
Jeśli twierdzisz że docisk jest tylko po to aby mogło być poprawnie realizowane chłodzenie aby ciśnienie dociskało ścianki, to dlaczego wzrasta ci waga detalu.
Odnośnie pękania detali to ja bym nie odważył się tak napisac. Wypraski tak samo mogą pękać od za dużego docisku jak i od jego braku, a naprężenia powstają w każdej wyprasce tylko zależy czy przekroczyliśmy naprężenia krytyczne czy nie. To właśnie od naprężeń krytycznych detale pękają. Ale takie naprężenia można wprowadzić na wiele sposobów, za niskimi temperaturami masy przy wtrysku, złymi prędkościami, ciśnieniami i wiele wiele innych. Jak się nie ma pojęcia to najprostszy detal można zepsuć.
Jeśli ustawimy za duży docisk to można zakleszczyc formę lub nawet coś urwać podczas rozformowania. Ciśnie powinno się ustawiać podobne do cisnienia wtrysku aby nie cofnęło się tworzywo z gniazda, mogą powstać rozwarstwienia w detalu. Oczywiście stopniowo trzeba je zmniejszać aby nie rozchyliło nam formy.
Nikt chyba nie ładuje docisku aby tylko uzyskać ładny detal bo on ma wiele innych zalet np. utrzymywanie wymiarów w tolerancji.
Proponuję abyśmy pozostali każdy przy swojej interpretacji. Powoływanie sie na nauki Henryka Zawistowskiego , z którym sie znam i przyjaźnię od wielu lat nie jest potrzebne .