Amcor Flexibles, światowy lider w branży opakowaniowej obecny także na polskim rynku, planuje wielkie zwolnienia wśród swoich pracowników. Niebawem pracę ma stracić blisko 900 osób. Nie wiadomo, czy redukcję etatów zaplanowano również w Polsce, gdzie Amcor zatrudnia prawie pół tysiąca ludzi.
Amcor wprowadza wielki program restrukturyzacyjny obejmujący europejskie fabryki. W tej chwili koncern zatrudnia na Starym Kontynencie 7,6 tys. osób. Jednak w ciągu kilkudziesięciu najbliższym miesięcy załoga zostanie zredukowana o ponad 10 proc. Restrukturyzacja ma kosztować ok. 60 mln euro. Jej przeprowadzenie przewidziano na dwa etapy. Pierwszy pochłonie połowę tej sumy i jest przewidziany na 2009 r.
Obecnie Amcor Flexibles posiada 38 fabryk w 15 europejskich krajach. Na całym świecie, w 34 krajach, jest ich ponad 200. Pracę znajduje w nich 24 tys. osób.
W najbliższych dwóch latach firma wyda 40 mln euro na nowe wyposażenie swoich zakładów oraz na przeniesienie urządzeń z jednych fabryk do drugich.
Nie wiadomo, czy program restrukturyzacyjny obejmie również Polskę, gdzie także działają fabryki Amcor. Dzisiaj nie udało nam się skontaktować z Bartłomiejem Cygankiem, szefem działu personalnego Amcor w naszym kraju. Przebywa w Belgii.
Wiemy jednak, że nie uległy zmianie plany inwestycyjne giganta, który nadal zamierza zainwestować w Polsce 26 mln euro w budowę fabryki opakowań giętkich dla snacków Pepsi, dzięki czemu będzie obsługiwać Pepsi w całej Europie Centralnej.
Kilkanaście tygodni temu Amcor poinformował o sprzedaży dziesięciu swoich fabryk, w których na co dzień zajmowano się przetwórstwem PET. Po tym jak koncern wszedł w posiadanie pięć lat temu niemieckiej firmy Schmalbach Lubeca, ten sektor działalności generował roczne obroty rzędu 1.2 mld euro.