PKN Orlen przygotowuje się do wprowadzenia na giełdę swojej spółki zależnej Anwil - powiedział w poniedziałek na konferencji prasowej prezes PKN Orlen Piotr Kownacki. O bardzo zaawansowanych pracach związanych z przygotowywaniem giełdowego debiutu poinformował serwis Plastech.pl także Tadeusz Dembowski, dyrektor Kompleksu Tworzyw Sztucznych Anwilu.- Prowadzimy energiczne działania w kierunku upublicznienia Anwilu" - powiedział Kownacki.
Dodał, że zarząd PKN Orlen zwrócił z wnioskiem w tej sprawie do rady nadzorczej spółki. Kownacki nie wykluczył również, że wejście na giełdę Anwilu nastąpi jeszcze w tym roku, jednak zastrzegł, że termin jest realny, o ile "wszystko pójdzie bardzo sprawnie".
Prezes nie chciał jednak podać konkretnej kwoty, którą spółka miałaby pozyskać z rynku. Poinformował, że obecnie trwają prace związane z wycenami i prognozami. Według niepotwierdzonych doniesień prasowych, wartość oferty spółki może osiągnąć 1,5 mld zł.
W połowie maja prezes informował dziennikarzy, że koncern rozważa wprowadzenie Anwilu, swojej chemicznej spółki zależnej, na Giełdę Papierów Wartościowych.
Anwil wypracował 69 mln zł zysku netto w drugim kwartale br.
Kownacki poinformował również, że spółka zrezygnowała z emisji euroobligacji w lipcu, jednak nie zrezygnowała z tego projektu całkowicie. - Zamierzamy wrócić do tej kwestii we wrześniu" - dodał.
Podkreślił, że "dobra kondycja finansowa spółki powoduje, że nie stoimy pod ścianą, nie jesteśmy zmuszeni koniecznie i za wszelką cenę dokonać tej emisji".
Prezes PKN Orlen przyznał również, że dzięki podpisanej w lipcu umowy z firmą Petrotrade, Orlen będzie kupował z tego źródła 2,4 mln ton ropy rocznie, czyli około 18 proc. swoich potrzeb. W rezultacie tego kontraktu, umowy długookresowe zaspokajają ponad 80 proc. potrzeb w zakresie zaopatrzenia w ropę rafinerii w Płocku.
Kownacki powiedział, że zdaniem władz spółki jest to rozwiązanie zdecydowanie korzystniejsze niż zwiększanie udziału transakcji jednorazowych, w zaopatrzeniu w ropę naftową.
