
- Dwie nasze strategiczne spółki zależne poinformowały nas, że przymierzają się do debiutu na NewConnect. Jedną z nich jest Jednostka Ratownictwa Chemicznego. Jeśli takie wnioski do nas trafią, będą zawierać konkretny plan wykorzystania środków z emisji, to będziemy rekomendować to rozwiązanie – mówi Jerzy Marciniak, Prezes Zarządu Azotow Tarnów.
Jego zdaniem debiut spółek zależnych na NewConnect to perspektywa przyszłego roku.- Myślę, że to nie ten rok, może to nastąpić w przyszłym roku. W tej chwili Jednostka Ratownictwa Chemicznego jest jeszcze spółką z ograniczoną odpowiedzialnością, więc musiałaby się przekształcić się w spółkę akcyjną, a potem napisać prospekt emisyjny. Na to wszystko potrzeba nieco czasu, ale takie rozwiązanie jest bardzo prawdopodobne.
Obecnie w skład grupy kapitałowej Tarnowa wchodzi dziewięć spółek zależnych. Cztery z nich traktowane są przez spółkę-matkę jako strategiczne, w tym właśnie Jednostka Ratownictwa i Azoty nie zamierzają tracić na nimi kontroli. Reszta wystawiona jest na sprzedaż.
- W przypadku czterech z tych firm prace nad sprzedażą są zaawansowane, ale niezależnie od tego w przypadku wszystkich firm trwają prace nad opracowaniem strategii rozwoju. Chcemy, żeby nasze spółki miały jak najwięcej zleceń z zewnątrz. Niektóre przed sprzedażą chcemy jeszcze zrestrukturyzować, np. Prorem - powiedział Marciniak. - Wszystkie spółki z grupy kapitałowej dają Azotom Tarnów mniej niż 1 proc. rocznych przychodów i ok. 17 proc. zysku netto. Wszystkie na koniec 2008 roku były rentowne.