Coraz to nowsze firmy zajmujące się przetwórstwem tworzyw sztucznych sięgają po centralną instalację próżniową koncernu Motan. Ostatnio zrobił tak szwajcarski Georg Utz.Centralna instalacja podawania Motan (CIP) została opracowana już blisko ćwierć wieku temu. Od tego czasu cieszy się niesłabnącym zainteresowaniem ze strony przetwórców tworzyw działających na całym świecie. Co zatem przesądza o jej wartości?
CIP gwarantuje chroniące materiał podawanie. Jest przejrzysta i kompaktowa oraz przynosi optymalne wydajności podawania przy wysokim bezpieczeństwie pracy. Oprócz tego, straty energii przewodów materiałowych dają się w niej zredukować niemal do zera. Oznacza to, że ustawiona wydajność zostaje zupełnie zużyta do procesu podawania.
Stała regulacja podciśnienia uruchamia automatycznie, zgodnie z oczekiwaniami, dopasowanie ilości powietrza podawanego, albo poprzez regulację prędkości obrotowe, albo przez włączenie/wyłączeniem dmuchaw. Dzięki temu zawsze zostaje wytworzona odpowiednia dla procesu moc ciśnienia, co optymalizuje koszty energii.
Nakłady konserwacji przy CIP wynoszą tylko ułamek w porównaniu z systemami liniowymi czy pojedynczymi dmuchawami. Co ważne konserwacja i serwis komponentów instalacji ciśnieniowej mogą być dokonywane przy pracującym urządzeniu. Pozwala to na zapobieżenie przestojom produkcyjnym. Tym samym więc dla każdej maszyny gwarantowana jest pewność produkcji.
Dalsze dmuchawy i podajniki dają się zintegrować każdorazowo bez większego nakładu. Dzieje się tak poprzez łatwe podłączenie do centralnej rury podciśnienia. Przyjmuje ono wtedy strukturę liniową klasycznego systemu podawania. Przejrzyście i zrozumiale skonstruowane sterowanie wyświetla personelowi obsługi lub serwisu każdy dzień pracy.
Niedawno po centralną instalację podawania koncernu Motan sięgnęła międzynarodowa firma Georg Utz, która produkuje zbiorniki i wielokierunkowe systemy transportujące.
Sercem dostarczonego przez Motan nowego systemu zaopatrywania materiałowego jest centralna instalacja próżniowa (CIP), która nie znajduje się w każdej produkcji.
CIP, będąca rdzeniem nowego systemu zaopatrywania, składa się z trzech pomp, dwóch filtrów centralnych i przewodów połączeniowych próżniowych o średnicy 250 mm. Jest tu podawane 4,5 tony materiału na godzinę. Rozszerzenie jest tak dobrane, że jednocześnie aż cztery podajniki dostarczają granulat. Z nowym systemem realizowana jest długa droga podawania materiału z aż 350 metrów, odbywająca się pomiędzy silosem zewnętrznym a maszyną przetwarzającą.
Dużą zaletą instalacji jest fakt, że CIP pozwala na wzrost wydajności i jednoczesne oszczędzanie kosztów energii. Dzieje się tak ponieważ wydajność podawania dopasowana jest do każdorazowej, potrzebnej zdolności przerobowej. Tego typu instalacja liczy się w każdym przypadku dla producenta takiego jak firma Utz, która dziennie przerabia aż do 50 ton materiału. Do nowej instalacji należy nowoczesne sterowanie i ulokowane w rozproszeniu urządzenia obsługujące. Sprytnie rozmieszczone oszczędzają one operatorowi zbędnego biegania.
Niemiecki Motan jest renomowanym producentem i dostawcą urządzeń pomocnych w suszeniu granulatu. W swojej ofercie posiada m.in. podajniki i suszarki. Dla przykładu jego podajniki osiągają wydajność, dochodzącą nawet do 1000 kg na godzinę. Są w stanie wykonywać swoją pracę jako jednostki pojedyncze z własną dmuchawą lub w systemach centralnych, gdy są zasilane jedną linią podciśnienia. W każdym kraju niemiecki koncern ma jedną firmę, z którą ściśle współpracuje. U nas jest to wrocławski Plast Line. Wzajemna współpraca obydwu firm trwa już ponad sześć lat.
Plast Line, oprócz kooperacji z Motanem, jest też wyłącznym przedstawicielem w Polsce innych wiodących niemieckich firm z branży tworzyw sztucznych. Reprezentuje również takie marki jak Getecha i Regloplas.
