Chiny rozgrzewają się przed olimpiadą

Chiny rozgrzewają się przed… Cena miedzi na londyńskiej giełdzie metalowej (LME) osiągnęła w czwartek historyczny poziom 3772 dol. za tonę. Rekordy wszech czasów biją także inne surowce: ropa naftowa, benzyna, złoto czy gaz. Najwięksi dostawcy surowców zacierają ręce, gdyż ogromny popyt ze strony rozwijających się Chin stanowi gwarancję, że surowcowy boom potrwa następne pięć lat.

Chiny dalej idą do przodu, jak burza. W pierwszym półroczu gospodarka Państwa Środka osiągnęła tempo wzrostu na poziomie 9,5 proc. PKB. Jest ono najlepsze od dwóch lat, mimo powszechnych oczekiwań – ze strony analityków, ekonomistów i chińskich władz – że dojdzie do jego spowolnienia. Pierwszym sygnałem takiego schłodzenia mogłoby być wyhamowanie wzrostu produkcji przemysłowej w lipcu do 16,1 proc. wobec 16,8 proc. w czerwcu. Ale równocześnie w lipcu chińskie inwestycje zwiększyły się o 27,7 proc, i to głównie dzięki wydatkom na rafinerie i kopalnie węgla. Chiński smok jest złakniony surowców.

Największy konsument

Niepohamowana ekspansja Chin jest główną przyczyną nowego fenomenu, jakim stał się stosunkowo trwały boom surowcowy na świecie. Największy na naszym globie konsument stali zamierza zwiększyć import rudy żelaza ze 112 mln ton w 2002 r. do 250 mln w 2005 r. Tyle samo wynosi cały światowy handel zbożem! Innym wskaźnikiem chłonności chińskiej gospodarki jest zużycie cementu. Na kraj ten przypada 45 proc. globalnej produkcji, reszta świata musi zadowolić się jego 55-proc. udziałem.

Przygotowania do olimpiady w 2008 r. zwiększyły apetyt chińskiej gospodarki na różnego rodzaju surowce, bo Chińczycy przywiązują do tych igrzysk jeszcze większą wagę niż Korea Południowa do olimpiady z 1988 r., kiedy ekonomiczne dokonania azjatyckiego tygrysa dodatkowo wzmocniono o sukces organizacyjny i propagandowy. Igrzyska w Pekinie mają potwierdzić rosnącą pozycję Pekinu we wszystkich bez wyjątku dziedzinach życia. Nic też dziwnego, że wstępne wydatki na ten cel szacowano na 23 mld dol., natomiast koszty infrastruktury bezpośrednio związanej z olimpiadą, jak budowa i modernizacja dróg i autostrad, linii kolejowych, sieci energetycznych, wodociągów i innych obiektów infrastruktury, wyceniano skromnie na 280 mld juanów (34,2 mld dol.). Przedsięwzięcia te niewątpliwie popychają gospodarkę, która potrzebuje coraz większych ilości ropy naftowej, węgla, stali, miedzi i kauczuku.

Czytaj więcej:
Rynek 1145