Każdej zimy lód i śnieg to duże niebezpieczeństwo dla funkcjonowania lotnisk. Jedna z popularniejszych technik używanych w walce z oblodzeniem pasów startowych jest wysypywanie soli, co niestety nie spełnia wszystkich oczekiwań administratorów portów lotniczych.
Każdej zimy lód i śnieg to duże niebezpieczeństwo dla funkcjonowania lotnisk. Jedna z popularniejszych technik używanych w walce z oblodzeniem pasów startowych jest wysypywanie soli, co niestety nie spełnia wszystkich oczekiwań administratorów portów lotniczych. Sól rozpuszczają lód, ale dzięki swoim właściwościom korozyjnym, wpływa bardzo negatywnie na stan techniczny podwozi samolotów, co rezultacie może zmniejszać bezpieczeństwo lotów.
Aby samoloty mogły startować i lądować bezpiecznie, administratorzy lotnisk używają do odladzania pasów specjalnych środków, zawierających sole kwasu mrówkowego, nazywane mrówczanami. Efekty ich działania są widoczne dłużej niż klasycznych soli odmrażających. Dodatkowo gwarantują o wiele lepszą przyczepność nawierzchni pasów.
Co wyróżnia mrówczany? Według specjalistów ich wpływ na korozję podwozi samolotowych jest minimalny, nieporównywalny z solami odmrażającymi. Dodatkowo środki na bazie mrówczanów są biodegradowalne (rozkładają się niezanieczyszczając gleby i środowiska). Jest to ich podstawowa przewaga, w porównaniu chociażby z używanymi octanami.
W dawnych czasach kwas mrówkowy otrzymywano poprzez destylację czerwonych mrówek, stąd jego nazwa. Od początku XX wieku jest produkowany na skalę przemysłową przez BASF. Dzisiejsza technologia polega na połączeniu tlenku węgla z metanolem (reakcja karbonylowania), w wyniku której powstaje mrówczan metylu. W późniejszej fazie dodaje się wodę (reakcja hydrolizy) i w ten sposób tworzy się metanol oraz kwas mrówkowy.
Kwas mrówkowy ma wiele zastosowań. Można go spotkać w przemyśle spożywczym - chroni przed salmonellą, może być również stosowany jako rozpuszczalnik do usuwania farb, rdzy z powierzchni metalicznych oraz kamienia z czajników i bojlerów. W przemyśle browarniczym i winiarskim używa go się go do dezynfekcji kegów i beczek, a w farmaceutykach i środkach ochrony roślin służy do regulowania poziomu pH.
Centra badawcze BASF pracują obecnie nad wykorzystaniem kwasu mrówkowego, jako źródła energii dla telefonów komórkowych oraz innych przenośnych urządzeń elektronicznych. Mają być w nich zainstalowane mini ogniwa paliwowe, a kwas mrówkowy ma zapewnić dłuższą żywotność baterii.
W tym roku BASF, który jest największym producentem kwasu mrówkowego na świecie, otworzył kolejną fabrykę w Naijing, w Chinach. W związku z tym jego możliwości produkcyjne (razem z kompleksem w Ludwigshafen) wzrosły do 230 tyś. ton rocznie.
źródło: www.basf.pl