Krakchemia zadebiutowała wczoraj na warszawskiej giełdzie. Mimo bardzo udanego otwarcia w wykonaniu spółki, na koniec dnia jej akcje straciły 2,43 proc.Na otwarciu notowań cena jednej akcji Krakchemii, producenta granulatów tworzyw sztucznych, wynosiła 7,6 zł, czyli o 8,6 proc więcej niż cena emisyjna ustalona na 7 zł.
Spółka zaoferowała w sierpniowej ofercie publicznej 5 mln akcji. W transzy inwestorów indywidualnych sprzedano 700 tys. akcji, w transzy inwestorów instytucjonalnych - 2,8 mln akcji. Ponadto 1,5 mln akcji Krakchemia przeznaczyła do transzy zarezerwowanej dla wspólników przejmowanej spółki Maximex.
Środki z emisji Krakchemia zamierza przeznaczyć głównie na przejęcia firm z branży tworzyw sztucznych, w tym dystrybutorów granulatów tworzyw sztucznych.
Choć debiut Krakchemii przypadł w okresie niezbyt sprzyjającym - sierpień przyniósł bowiem na GPW falę spadków - to jednak zdaniem fachowców spółce na tyle umiejętnie udało się skonstruować ofertę, że wypadła ona w miarę przyzwoicie. - Najlepszym wyjściem, by inwestorzy nie poczuli się rozczarowani, jest sprzedawanie akcji po niższej cenie. Tak zrobiła Krakchemia ustalając cenę na dolnym poziomie 7 zł za sztukę - uważa Maciej Bobrowski, analityk z Beskidzkiego Domu Maklerskiego.
Z kolei Andrzej Zdebski, prezes Krakchemii przyznał, że trwające właśnie spadki wpłynęły na ustalenie niższej ceny akcji. Spowodowało to obniżenie wartości oferty. Zamiast początkowo planowanych 50 mln zł, spółka zebrała tylko 35 mln zł.
Mimo tego Zdebski nie traci optymizmu. Przed otwarciem sesji barwnie opowiadał o giełdowych planach swojej spółki. Porównał ją nawet do okrętu: - Wpłynął on na przestwór giełdowego oceanu. Udało nam się stabilnie ten okręt wprowadzić mimo silnych wiatrów, a nawet sztormów. To zasługa Załogi, której dziękuję. Dziękuję również "Armatorowi", czyli Radzie Nadzorczej, który zdecydował, żeby obrać kurs na ocean giełdowy. Dobrze się stało, że mieliśmy sprawnych "Pilotów", którzy wyprowadzali okręt z portu na morze - Dom Maklerski Capital Partners PricewaterhouseCoopers Sp. z o.o. Chcę zapewnić, że nie damy się wiatrom i wichrom. Myślę że szybko zrealizujemy założone cele emisyjne, a inwestorzy, czyli pasażerowie naszego statku będą usatysfakcjonowani – ocenił prezes Zdebski.
Działalność Krakchemii obejmuje handel detaliczny i hurtowy artykułami chemicznym. Jej przychód pochodzi w ok. 89,4 proc. z rynku granulatów tworzyw sztucznych (poliolefin, polistyrenów i poliamidów), w 4,4 proc. z rynku folii opakowaniowych. Pozostałe artykuły chemiczne, w tym głównie odczynniki, produkty chemii organicznej i nieorganicznej, farby i lakiery, wyroby z tworzyw sztucznych oraz wykładziny dywanowe generują blisko 6,2 proc. przychodów.
Większość transakcji ze sprzedaży firma realizuje na rynku krajowym. Zaledwie ok. 1,8 proc. wartości ze sprzedaży stanowi sprzedaż wewnątrzunijna i eksportowa.
