Konferencję otworzyło słowo wstępne Alexisa Brouhnsa, dyrektora generalnego Solvay Europe. W swoim wystąpieniu "Europejski przemysł chemiczny - na rozstaju dróg" Brouhns naszkicował sytuację europejskiej chemii na tle sytuacji światowej. Zauważył, iż pod względem udziałów w rynku pozycja Europy nieprzerwanie spada na rzecz Chin. Według wyliczeń Cefic w 2014 roku światowy udział branży chemicznej UE wynosił 28 proc., tymczasem w 2030 roku wskaźnik ten wyniesie zaledwie 12 proc. W tym samym okresie nastąpić ma wzrost udziału rynkowego chińskiej chemii z 34,4 proc. (2014) do 44 proc. (2030).
Zdaniem Brouhnsa systematycznemu zmniejszaniu się znaczenia chemii UE na tle gospodarki światowej można przeciwdziałać, pod warunkiem podjęcia zdecydowanych działań w tym kierunku. Wśród recept na poprawę sytuację prelegent wyliczył między innymi zwiększenie eksportu poza Unię Europejską. Aby jednak ten cel osiągnąć, konieczna jest redukcja kosztów energii, która przełoży się na zmniejszenie kosztów produkcji. To natomiast nie będzie możliwe bez wprowadzenia jednolitego rynku energii w UE. Brouhns bardzo zdecydowanie wypowiedział się za wprowadzeniem tzw. unii energetycznej i wyraził ubolewanie z powodu zbyt wolnego tempa zmian w tym zakresie. Innym sposobem na obniżenie kosztów energii jest korzystanie z lokalnych zasobów energetycznych, np. gazu łupkowego, oraz wykorzystanie tanich surowców z USA.
W panelu dyskusyjnym "Globalna chemia - w solidarności siła" oprócz Alexisa Brouhnsa wzięli udział przedstawiciele największych polskich i zagranicznych spółek chemicznych - Paweł Jarczewski (Grupa Azoty), Michał Sołowow (Synthos), Robert Stankiewicz (Dow), jak również Karl-H. Foerster (PlasticsEurope) oraz Piotr M. Szelenbaum (kancelaria White&Case). Zdaniem Jarczewskiego, zbytni katastrofizm w ocenie sytuacji europejskiej chemii jest niewłaściwy, bowiem wielokrotnie już wieszczono koniec przemysłu UE. Jednak dzięki sile innowacyjności i jakości europejska chemia może się - według Jarczewskiego - obronić. Z pesymistyczną oceną sytuacji w europejskiej chemii zgodził się Michał Sołowow, wskazując na szereg problemów trapiących w tym względzie Polskę - jak np. dekarbonizacja czy kwestie klimatyczne. Sołowow zgodził się, że jedyną drogą dla firm z Europy jest produkcja bardzo zaawansowanych produktów oraz inwestowanie w badania i rozwój. Z kolei Robert Stankiewicz wskazywał na korzyści, jakie europejska branża chemiczna odniesie z procedowanej umowy TTIP z USA - z punktu widzenia koncernu Dow będzie to między innymi zniesienie opłat czy łatwiejsza rejestracja produktów. Stankiewicz wyraził pogląd, iż europejska chemia z dłuższej perspektywie poradzi sobie z coraz agresywniejszą konkurencją.
W wystąpieniu "Europejski przemysł tworzyw sztucznych - konkurencyjność i wyzwania" Karl-H.Foerster, dyrektor zarządzający PlasticsEurope, podkreślił znaczenie branży tworzyw sztucznych dla przemysłu europejskiego. Foerster zwrócił uwagę na podstawowy problem branży, jakim są koszty energii, oraz zwrócił uwagę na kwestię odpadów z tworzyw sztucznych.
W kolejnym panelu dyskusyjnym - "Polski przemysł chemiczny w obliczu europejskich wyzwań" tematem centralnym stała się sytuacja polskiej branży chemicznej. Rozmówcy - Michał Dymicki (BGK), Marek Kapłucha (Grupa Azoty), Artur Kucia (PKO Pank Polski), Jarosław Michniuk (Selena FM), Jacek Podgórski (Anwil) oraz Artur Zawadowski (kancelaria Weil) próbowali odpowiedzieć m.in. na pytania o znaczenie wspólnego rynku UE dla polskiego przemysłu chemicznego oraz o korzyści wynikające z konsolidacji polskiej chemii.
Kolejny panel dyskusyjny poprzedzony został wystąpieniem An Nuyttens z Silica Global Business Unit Solvay "Energia i klimat - wyzwania i szanse". Natomiast w ostatniej części konferencji problem innowacyjności europejskiej chemii omawiany był przez Michała Bieńka (Apeiron Synthesis), Grzegorza Czula (Fluor), Mariusza Grochowskiego (Erbud Industry), Marka Jagiełę (BASF), Dariusza Jasaka (Veolia Water Technologies) i Patrycję Zielińską (ARP SA).
W czasie gali wieńczącej konferencję wręczono nagrody dla najbardziej wyróżniających się podmiotów w branży. Nagrody wręczono w 11 kategoriach, a kapituła konkursowa przyznała również dwie nagrody dodatkowe: pośmiertnie - dla śp. Jana Kulczyka (za wybitny wkład w rozwój polskiej chemii) oraz dla BASF Polska (za wybitne zasługi dla rozwoju przemysłu chemicznego w Polsce). Prezes Executive Club, Beata Radomska, podkreśliła ogromne znaczenie BASF w budowaniu światowego przemysłu chemicznego i wręczyła dyplom z gratulacjami z okazji 150-lecia firmy. Do pozostałych nagrodzonych firm należą: Anwil (Lider CSR), Alwernia (Lider Ekologii), Dow Polska (Produkt Roku), Grupa Azoty ZAK (Lider Innowacji Roku), PKO Bank Polski (Podmiot Finansujący Roku), Fluor SA (Inwestor w Kapitał Ludzki), PwC Polska (Doradca Strategiczny Roku), CMS (Doradca Prawny Roku), Grupa Azoty Puławy (Inwestycja Roku); uhonorowano również Michała Sołowowa (Osobowość Roku) oraz Pawła Jarczewskiego (Top Executive Roku).