Udoskonalenie ZiTO jest wynikiem modernizacji i znacznego udoskonalenia samego systemu jak również rozszerzenia zakresu jego funkcji. Nie jest to już bowiem system zbiórki jedynie lekkich opakowań, ale również ciężkich odpadów.
System ZiTO powstał kilka lat temu jako alternatywa dla drogich, skomplikowanych, bardzo rozbudowanych i w dużych aglomeracjach mało mobilnych rozwiązań w zakresie selektywnej zbiórki odpadów. Właściciel firmy Gniotpol wymyślił, skonstruował i wykonał zabudowę z bocznym sposobem rozładunku koszy z odpadami. Rozwiązanie to zgłosił w Urzędzie Patentowym RP.
- Pierwszą zabudowę z Systemem ZiTO oddano do użytku jeszcze w 2006 r., jednak wcześniejsze zobowiązania i kontrakty firmy spychały "maskotkę" - jak określa się w tej chwili ZiTO w macierzystej firmie - na dalszy plan. Dopiero sytuacja gospodarcza jaka nastąpiła w Polsce w połowie 2008 r. w branży transportowej i samochodowej, niejako pozwoliła nam wrócić do kilku swoich przebojowych pomysłów. Jednym z nich jest właśnie ZiTO - tłumaczy Agata Duliniec z firmy Gniotpol.
Zasada działania Systemu jest prosta i nie uległa zmianie: boczny sposób załadunku i ramię wysięgnika jako element zabudowy, które służy do podnoszenia koszy z odpadami w celu ich opróżnienia sposobem dolnym. Motorem pracy ramienia pozostał sprawdzony układ elektryczno - hydrauliczny. Wysięgnik nie ogranicza swoją konstrukcją przestrzeni ładunkowej, a dzięki sprytnej konstrukcji i niskiej wadze nie zmniejsza w znaczący sposób ładowności podwozia pojazdu, na którym jest zamontowany.
Jeszcze jedną rzeczą, która pozostała bez zmian jest również cena zakupu oraz późniejszy koszt eksploatacji, łatwość obsługi i manewrowania, brak konieczności posiadania pozwoleń UDT dla osób obsługujących urządzenie jak i dla samego urządzenia oraz różnorodność funkcji jakie może spełniać pojazd przystosowany do selektywnej zbiórki odpadów.