
W przypadku stosowania większej ilości elementów elektronicznych tworzywo sztuczne, które izoluje elektryczność i kumuluje ładunek elektrostatyczny, staje się źródłem zwarć i iskier, co może prowadzić do ogromnych szkód. Im mniejsze komputery, tym trudniej znaleźć w nich miejsce na mechaniczne elementy tj. wentylatory, których zadaniem jest regulowanie nadmiernego ciepła wytwarzanego podczas pracy urządzenia. - Tworzywa sztuczne o wysokim stopniu napełnienia sadzą lub grafitem, takie jak nasz Percolen-Compound, oferują rozwiązanie tego problemu, ponieważ umożliwiają podwyższenie przewodnictwa elektrycznego i termicznego do takiego stopnia, że dane tworzywo traci właściwości izolatora - dodał dr. Käbisch.
Kolejnym ważnym tematem dla przetwórców tworzyw sztucznych jest niepalność. Głównym tego powodem jest fakt, iż od października 2016 r. Unia Europejska zakazała sprzedaży i stosowania materiałów izolacyjnych zawierających HBCD (heksabromocyklododekan, który na mocy Konwencji Sztokholmskiej określony został jako trwałe zanieczyszczenie organiczne). Naciski na stosowanie w jeszcze większym stopniu uniepalniaczy w tworzywach sztucznych nasiliły się po pożarze wieżowca Grenfell Tower w Lodynie, do którego doszło w czerwcu 2017 r. z powodu zwarcia w uszkodzonej lodówce. Dodatek Funaden oferowany przez Grafe jest odpowiedzią na to właśnie zapotrzebowanie.
- Nasze koncentraty Funaden przechodzą standardowe testy dla materiałów niepalnych - oświadczył dr. Käbisch. Ekspert wymienia m.in. przepis UL 94 "Tests for Flammability of Plastic Materials for Parts in Devices and Appliances" (Testy klas palności UL 94 dla tworzyw sztucznych), jak i badanie palności urządzeń AGD metodą rozżarzonego drutu - w skrócie GWIT (Glow-Wire-Ignition-Temperature). Funaden znalazł już zastosowanie w wielu rozwiązaniach z obszaru elektroniki, m. in. w izolacjach kabli jak również w obudowach komputerów PC, monitorów czy też telefonów.
Źródło: Grafe