Ukraińskie media doniosły, że rosyjska Grupa Łukoil rozważa wznowienie produkcji PVC i PE w zakładach Karpatnieftiechim zlokalizowanych w ukraińskim Kałuszu (obwód iwanofrankowski). Według informacji zamieszczonych w czasopiśmie "Capital" produkcja miałaby się rozpocząć wiosną br.
- W obecnej sytuacji ekonomicznej korzystne byłoby ponowne uruchomienie zakładów wiosną 2015 roku - powiedział Siergiej Czmychałow, prezydent ukraińskiej filii Łukoil. - Myślę, że byłoby to korzystne dla wszystkich: dla regionu, który zyskuje firmę o rocznych przychodach w wysokości 7 mld dol., oraz dla inwestorów, którym nie opłaca się zatrzymanie produkcji.
Według szefa ukraińskiego Łukoilu spadające ceny ropy to dobry impuls dla rozwoju przemysłu rafineryjnego i petrochemicznego w Europie i na Ukrainie. Jednak aby działalność była opłacalna, potrzebna jest pomoc państwa, która powinna iść w trzech kierunkach - zmniejszenia opłat na przewozy kolejowe chemikaliów, zniesienia akcyzy na produkty ropopochodne potrzebne do produkcji PVC i PE oraz wprowadzenia ceł na import suspensyjnego polichlorku winylu. Według informacji prasowych, propozycje Czmychałowa mają wsparcie w parlamencie.
Karpatnieftiechim jest jedynym ukraińskim producentem polichlorku winylu, polietylenu i etylenu oraz jednym z dwóch producentów sody kaustycznej. Roczne moce produkcyjne wynoszą 300 tys. ton PVC oraz 110 tys. ton PE. W ostatnich latach produkcja w zakładach była kilkakrotnie zawieszana i wznawiana. Obecny przestój w produkcji tworzyw rozpoczął się pod koniec 2013 roku.