
Za wszystkich zastosowań dla tworzyw sztucznych najdłużej obecne w procesach odzysku są opakowania, a ich udział w całej ilości zużytych wyrobów z tworzyw sztucznych wynosi ok. 63 proc. Nie dziwi więc, że większość materiału odzyskanego w recyklingu pochodzi właśnie z opakowań.
W 27 krajach UE oraz Norwegii i Szwajcarii butelki i folia są poddawane recyklingowi mechanicznemu w ok. 40 proc. Recyklingowi poddaje się też ponad 90 proc. skrzynek i pudełek. Ilość innych tworzyw mieszanych poddawanych recyklingowi jest wciąż niewielka.
W omawianych krajach jest to poniżej 10 proc.. Ogółem recykling z lokalnej zbiórki zużytych opakowań w 2007 wzrósł do średnio 28 proc. z 26,2 proc. w roku 2006.
Poniższy rysunek przedstawia mapę 27 krajów UE oraz Norwegię i Szwajcarię. W tych to państwach bowiem recykling kształtuje się na poziomie 15 proc. – jest to poziom obecnych wymagań, poniżej poziomu 22,5 proc. oraz powyżej 22,5 proc.
Zazwyczaj są one jednak zanieczyszczone ziemią, co stanowi wyzwanie zarówno techniczne, jak i finansowe dla recyklingu i odzysku efektywnego ekonomicznie i ekologicznie. Takie branżowe organizacje EuPC i EuPR uczestniczą w projekcie LabelAgriWaste współfinansowanym ze środków europejskich, którego celem jest opracowanie zintegrowanego podejścia do zbierania, pobierania próbek i oznakowywania rolniczych odpadów z tworzyw sztucznych. Wyniki tych prac spodziewane są jeszcze w tym roku.
Kolejnym ważnym polem przemysłu, na którym mamy do czynienia z odzyskiem tworzyw sztucznych jest motoryzacja. Udział ilość materiału odzyskiwanego w procesach recyklingu samochodów i pojazdów wycofanych z eksploatacji wzrósł w 2007 r. do wartości niespełna 10 proc. Wyróżniająca się w tym zakresie firma Volkswagen otrzymała nawet nagrodę za opracowany przez siebie proces SiCon polegający na mechanicznym odzyskiwaniu użytecznych surowców wtórnych z pozostałości złomowanych samochodów. Zakłady wykorzystujące tę technologię powstają obecnie w Holandii i Austrii.
Jak sytuacja kształtuje się w sektorze elektrycznym i elektronicznym?
Ograniczenia dla recyklingu istniejące w obydwu gałęziach przemysłu wynikają przede wszystkim ze stopnia złożoności wyrobów i stosowania w nich wielu materiałów w sposób, który znacznie utrudnia i zwiększa koszty ich sortowania.
Przykładem rozwijającej się gałęzi recyklingu w branży elektrycznej i elektronicznej są wewnętrzne okładziny lodówek. Dla większości tego rodzaju odpadów najlepszą metodą jest przetwarzanie termiczne, z odzyskaniem frakcji surowca podstawowego (węglowodory i inne chemikalia) lub odzyskiem energii. Nie ma dokładnych danych na temat rzeczywistych ilości zużytego sprzętu elektronicznego. Szacuje się, że pewne ilości są eksportowane poza Europę.
Tworzywa sztuczne wykorzystywane w budownictwie są przeznaczone do użytkowania przez długi czas, więc nie są źródłem dużej ilości odpadów. Niemniej jednak recykling w tej branży rozwija się – np. w 2007 r. poddano recyklingowi 13 proc. ram okiennych i rur.
Tekst powstał na podstawie materiałów Fundacji PlasticsEurope Polska.