Bezzałogowe systemy lotnicze i radary pasywne, instalacja do nanoszenia warstw materiałów metodą PLD czy dwa ultranowoczesne mikroskopy - inżynierowie z Politechniki Warszawskiej czekają na firmy zainteresowane wykorzystaniem nowej aparatury B+R. To ponad 20 urządzeń o wartości ponad 50 mln złotych. - Możemy przyspieszyć rozwój technologii służących konwersji i magazynowania energii, elektromobilności, lotnictwa i systemów autonomicznych - twierdzą naukowcy.
- Wytworzenie zaawansowanych technologii wymaga dwóch głównych komponentów - specjalistycznej aparatury i pracy w zespołach złożonych z naukowców oraz przedstawicieli przemysłu - mówi prof. Wojciech Wróbel, lider nowego przedsięwzięcia na Politechnice Warszawskiej. - Bez perspektywy rynkowej nie powstaną użyteczne rozwiązania. Bez naukowców nie będzie żadnych innowacji. Na Politechnice mamy szereg rozwiązań, które chcemy doprowadzić do wysokiego poziomu gotowości technologicznej. Chcemy też wypracować nowe rozwiązania. To będzie możliwe tylko z udziałem firm - uzupełnia prof. Wróbel.
Przasnysz: latające platformy badawcze na rzecz rolnictwa, leśnictwa lub obronności
Rozwój systemów bezzałogowych z możliwością współdziałania i autonomii - to główny cel zespołu inżynierów, którzy działają w ośrodku badań lotniczych i kosmicznych Politechniki Warszawskiej w Przasnyszu.
- Zgromadziliśmy unikatową aparaturę, która jest dostępna w nielicznych ośrodkach badawczych na terenie Unii Europejskiej. W Polsce to jedyne miejsce, gdzie można skorzystać z urządzeń tej klasy - mówi prof. Robert Głębocki. - Jesteśmy gotowi, aby przeprowadzić badania dla firm z obszaru precyzyjnego rolnictwa, lotów w rojach, czy autonomii systemów bezzałogowych - wyjaśnia naukowiec.
Mikrobaterie i układy zintegrowane w naszym zasięgu
Opracowanie ogniwa litowo-jonowego, bazującego w całości na polskich technologiach to jedna z wizji rozwoju krajowych innowacji.
- Otwieramy nowe perspektywy dla rozwoju trójwymiarowych pakietów baterii. To szansa na głębszą integrację z elektroniką użytkową i osobistą oraz sensorami i osobistymi urządzeniami medycznymi - mówi dr inż. Michał Struzik - Czujniki i mikro baterie litowe to tylko przykłady urządzeń, które od teraz przemysł może wspólnie z nami rozwijać. Potrafimy projektować i wytwarzać nowe materiały, formować z nich cienkie warstwy i budować z nich urządzenia w mikroskali. Dzięki naszej nowej aparaturze przeprowadzimy firmę przez całą ścieżkę technologiczną od surowców po działające urządzenia - dodaje naukowiec.
Potrzebujemy ogniw litowo-tlenowych lub litowo-siarkowych, w których komponenty ciekłe i polimerowe zostaną zastąpione przez materiały ceramiczne. Zintegrowana instalacja PLD z dwiema komorami procesowymi PLD, komorą ewaporacyjną do wytwarzania warstw metalicznych, komorą termiczną umożliwiającą wygrzewanie materiałów do 1700⁰C oraz komorą rękawicową z obojętną atmosferą, daje możliwość opracowania technologii wytwarzania cienkich warstw materiałów tlenkowych i azotkowych oraz budowania układów cienkowarstwowych oraz zminiaturyzowanych ogniw elektrochemicznych w nanoskali (<1μm).
Układy magazynowania i konwersji energii: nowe możliwości
Układy energoelektroniczne, ale też magazyny, które obejmują duże moce, prądy i napięcia sięgające 2000 V to jedna z kluczowych potrzeb przemysłu. Nowa aparatura B+R pozwoli ulepszyć produkty, które napędzają rozwój samochodów elektrycznych, odnawialnych źródeł energii, a także inteligentnych sieci elektroenergetycznych. Celem zespołu inżynierów z Politechniki Warszawskiej jest rozwój nowoczesnych energoelektronicznych układów do przetwarzania i magazynowania energii na potrzeby elektromobilności, odnawialnych źródeł energii oraz inteligentnych sieci elektroenergetycznych.
- Jesteśmy gotowi, aby wspólnie z przemysłem przeprowadzić badania układów rzeczywistych, wykonać symulacje czasu rzeczywistego stosowane w eksperymentach hardware in the loop oraz metodach rapid control prototyping, które znacząco przyspieszą proces tworzenia produktu w jego wczesnej fazie. Oferujemy kompleksowe badania układów energoelektronicznych, w tym systemów magazynowania energii - opowiada prof. Arkadiusz Kaszewski.
Bez tych mikroskopów nie ma wydajnych i bezpiecznych materiałów
Jaka jest grubość, struktura i skład chemiczny cienkich warstw wykorzystywanych w procesie technologicznym? To jedno z pytań, na które muszą znać odpowiedź przedsiębiorcy inwestujący w wytworzenie nowych i zaawansowanych materiałów. Potrzebują poznać wielkość cząstek i rozkład wielkości nanocząstek, zmiany zachodzące w strukturze materiału na poszczególnych etapach wytwarzania, czy także zależności pomiędzy strukturą i właściwościami materiałów.
- Dzięki naszym mikroskopom wskażemy wady i defekty w różnych materiałach. Określimy ich jednorodność. Również tych, które zawierają lit lub wodór. Ocenę jakości procesu technologicznego możemy przeprowadzić w skali "nano", a nawet w skali atomowej. Jesteśmy też gotowi na to, aby analizować zużycie materiałów powstałe w trakcie ich eksploatacji - wyjaśnia dr inż. Piotr Wieciński. - Bez tych badań nie ma mowy o wydajnych i bezpiecznych technologiach - dodaje.
Zdaniem dr. inż. Tomasza Płocińskiego, Helios 5 PFIB CXe i Spectra 200 TEM to urządzenia unikalne w skali kraju. - Połączenie ich w jednym laboratorium stwarza wyjątkowe możliwości charakteryzowania budowy materiałów. Mając takie zaplecze aparaturowe możemy wspierać naszych partnerów przemysłowych w rozwiązywaniu różnorodnych problemów - uzupełnia kierownik jednego z laboratoriów.
Inżynierowie z Politechniki Warszawskiej czekają na przemysł
Wszystkie urządzenia dostępne są na Politechnice Warszawskiej. Można już zgłaszać zapotrzebowanie na usługi oraz wspólne projekty badawczo-rozwojowe. Ponad 40 proc. czasu pracy całej aparatury jest przeznaczone na współpracę z biznesem. Zgłoszenia przyjmuje Centrum Innowacji Politechniki Warszawskiej: sekretariat.cinn@pw.edu.pl.