Firma PTC uhonorowana została Medalem Targów Kielce wręczanym podczas Plastpolu. Oznacza to, że w trakcie ubiegłotygodniowej wystawy przedstawiła jeden z najbardziej innowacyjnych produktów jakie można było spotkać w Kielcach.
Medal dla PTC Artur Szreder został przyznany w kategorii "Maszyny i urządzenia do przetwórstwa tworzyw sztucznych" za wytłaczarkę z bezpośrednim układem napędowym. Wytłaczarki te miały swoją światową premierę na ostatnich targach K w Niemczech. W Kielcach przyszedł natomiast czas pokazania ich na polskim rynku.
PTC niestety nie jest ich producentem, a jedynie dystrybutorem. Urządzenia powstają we Włoszech i są projektowane przez firmę Tecnomatic. Jej inżynierowie szukając nowoczesnych rozwiązań dla produkcji rur z tworzyw sztucznych zwrócili uwagę na korzyści przynoszone przez tzw. napędy bezpośrednie. I właśnie silniki tego typu zostały zastosowane w nowej gamie wytłaczarek serii Zeus.
Czym zatem wyróżniają się wytłaczarki oferowane w naszym kraju przez PTC?
Przede wszystkim przy ich konstruowaniu postawiono na energochłonność. Nowy napęd wraz z nowym profilem ślimaka oraz tuleją zabierającą znacząco zmniejszyły pobór energii dokonywanej przez maszyny. Został on obniżony o ok. 20 proc. w porównaniu ze wcześniejszymi podobnymi rozwiązaniami. W celu optymalizacji procesu zastosowano również innowacyjne chłodzenie sterowania wytłaczarki, które wykorzystuje ciecz jako czynnik chłodzący. Dodatkowo sięgnięto po nowy panel dotykowy synchronizujący zużycie energii z systemem grawimetrycznego podawania tworzywa podczas produkcji.
Z informacji przekazanych nam przez Marka Maciejewskiego z firmy PTC wynika, że wytłaczarki Zeus projektowane są z myślą o przetwórstwie polietylenu (PE 80 i PE 100), jednak wydajność nominalna zależy od stabilności prędkości obrotowej ślimaka.
Warto wiedzieć, że przy zmianach ciśnienia wytłaczarka utrzymuje wydajności nawet dla rur z polipropylenu i rur korugowanych. Wydajność zależy od specyficznych przeciwciśnień, co jest cechą wyróżniającą tych wytłaczarek. Jest ona przy tym skorelowana z ilością dostarczanej energii i wpływa na czas przebywania stopionego tworzywa w układzie uplastyczniającym, co ma wpływ na temperaturę topnienia.
To co najmocniej charakteryzuje wytłaczarki Zeus to stosunek długości do średnicy (L/D) 37:1 z pięcioma strefami chłodzonymi wentylatorami. Inne ich wyróżniki to ergonomiczny design, wytrzymała konstrukcja, niski współczynnik hałasu – maksymalnie 75 db, temperatura zasypu sterowana w celu zagwarantowania jednakowej wydajności, pomiar zużycia energii dla silnika oraz cylindra i oprzyrządowania. Wśród ważnych cech opisywanych maszyn znajduje się też system chłodzenia silnika, falownika oraz zasypu przy pomocy wody lodowej, a także moduł kontroli zużycia energii zsynchronizowany z systemem grawimetrycznego podawania tworzywa podczas produkcji.
Jeśli chodzi natomiast o samą charakterystykę procesu realizowanego na wytłaczarkach Zeus, to nowa tuleja zabierająca pozwala na ustabilizowanie wydajności przy stałej prędkości na zmiennych przeciwciśnieniach. Z kolei nowy profil ślimaka barierowego optymalizuje zużycia energii oraz poprawia homogenizację tworzywa bez degradacji temperaturowej. Na cylindrze istnieje stała temperatura i to nawet przy maksymalnych obrotach ślimaka. Następuje również zmniejszenie wibracji poprzez zastosowanie silnika z napędem bezpośrednim oraz dzięki masywnej konstrukcji.
Użytkownicy wytłaczarek, zdaniem przedstawicieli PTC, oprócz oszczędności w poborze energii mogą liczyć na oszczędności wynikające z braku zastosowania przekładni olejowych. I jest to bardzo konkretny zysk. Oto bowiem typowy silnik z przekładnią wykorzystuje 40 litrów oleju. Przy cenie oleju 30 euro za litr daje to oszczędności rzędu 1200 euro rocznie, nie wliczając kosztów utylizacji zużytego oleju.