Jak donoszą brytyjskie portale branżowe, Tom Goeke, prezes koncernu Milacron Holdings Corp. wysłał do swoich europejskich klientów list, w którym potwierdza, że amerykański producent maszyn kończy produkcję wtryskarek w fabryce Malterdingen w Niemczech.
Pierwsze informacje na temat planowanego zamknięcia fabryki Milacron podał już w marcu 2016 roku, ogłoszono wtedy, że obiekt zostanie zamknięty do końca 2017 roku a produkcja wtryskarek przeniesiona Z Malterdingen do zakładu w Czechach.
- Zawsze powtarzam, że Milacron będzie nadal obecny w Malterdingen, nawet po przeniesieniu produkcji do Czech - uspokajał wtedy powiedział Denis Poelman, dyrektor zarządzający Milacron w Europie. I faktycznie, 2 czerwca 2017 r. poinformowano, że dzięki dużemu zapotrzebowaniu europejskich klientów na wtryskarki Milacrona, pracownicy fabryki w Malterdingen otrzymali gwarancję zatrudnienia do końca 2019 r.
Jednak w styczniu bieżącego roku szefowie Milacron ponownie zmienili plany i podjęli decyzję, że produkcję wtryskarek w Malterdingen przeniosą do swoich zakładów w Indiach i Stanach Zjednoczonych. Podczas telekonferencji, która odbyła się 26 kwietnia br., Goeke poinformował, że firma definitywnie kończy produkcję wtryskarek w Niemczech.
We wspomnianym na początku artykułu liście Goeke stwierdza, że "ostatecznie musieliśmy zrobić to, co było właściwe dla naszej firmy", potwierdzając tym samym, że zakład produkcyjny w Malterdingen zostanie zamknięty.
Jak informuje Goeke, Milacron pozostanie obecny w Niemczech i Europie i pomimo restrukturyzacji produkcji wtryskarek, koncern nie planuje opuszczenia rynku europejskiego. W Malterdingen pozostaną działy inżynierii, badań i rozwoju, serwisu, sprzedaży oraz marketingu. Goeke w swoim piśmie krótko podkreślił: "Planujemy dalszy rozwój w tym regionie”. W tym celu na tegorocznych targach Fakuma w niemieckim Friedrichschafen, Milacron zaprezentuje dwie nowe linie wtryskarek.
JL
Źródło: PN, PNE