Bisfenol A jest związkiem chemicznym używanym do wytwarzania produktów wchodzących w kontakt z żywnością, jak np. opakowania czy inne produkty konsumenckie. Jest także jedną z najbardziej kontrowersyjnych substancji stosowanych w branży tworzyw sztucznych. Substancja podejrzewana jest o negatywny wpływ na ludzkie zdrowie, a naukowcy toczą spory o jej kancerogenność czy powodowanie zaburzeń funkcjonowania układu endokrynnego.
Dlatego też w marcu 2012 roku Europejska Agencja ds. Bezpieczeństwa Żywności (EFSA) zadecydowała o przeprowadzeniu ponownych badań nad ryzykiem narażenia organizmu ludzkiego na BPA w kontakcie z różnego rodzaju materiałami (m.in. papierem termicznym). W lipcu 2013 roku opublikowano pierwszą ocenę poziomu ekspozycji, zaś obecnie EFSA przedstawiła wstępny raport dotyczący potencjalnej toksyczności substancji.
Po przeanalizowaniu ponad 450 prac naukowych poświęconych potencjalnemu ryzyku związanemu z narażeniem na BPA agencja zidentyfikowała prawdopodobne negatywne efekty dla wątroby, nerek oraz gruczołu mlekowego. Dlatego też rekomendowana dopuszczalna dzienna dawka (TDI) powinna być, zdaniem EFSA, zmniejszona. Eksperci rozważali także potencjalny wpływ bisfenolu A na układ rozrodczy, nerwowy, immunologiczny, metaboliczny i krwionośny oraz na jego związek z chorobami nowotworowymi. Jakkolwiek nie stwierdzono w chwili obecnej związku między narażeniem na BPA a schorzeniami tych układów, EFSA zauważa, że substancja może stanowić dla nich potencjalne zagrożenie, co składa się na całościową niepewność w ocenie ryzyka.
Zdaniem EFSA, dawka TDI powinna być ustalona tymczasowo w oczekiwaniu na wyniki badań nad potencjalnymi dalszymi skutkami narażenia na BPA, prowadzonymi w ramach amerykańskiego National Toxicology Program (NTP). Agencja zaleca, aby tymczasowa dopuszczalna dzienna dawka (t-TDI) BPA została zmniejszona z dotychczasowej, wynoszącej 50 µg/kg masy ciała/dzień do 5 µg/kg masy ciała/dzień.
Eksperci EFSA zauważają także, iż ryzyko zdrowotne w związku z narażeniem na kontakt z BPA jest dla całej populacji niewielkie - zarówno dla płodów, jak i niemowląt, dzieci i dorosłych. Stwierdzenie to agencja popiera faktem, iż najwyższe szacunkowe narażenie na BPA jest, w zależności od grupy, od 3 do 5 razy niższe niż proponowany nowy wskaźnik t-TDI. Dla wszystkich grup ekspozycja na BPA drogą pokarmową jest ponad 5 razy niższa niż proponowany wskaźnik t-TDI.
- Ocena ryzyka jest w przypadku BPA niezwykle złożona - mówi Iona Pratt z EFSA. - Agencja stwierdza, że dotychczasowy poziom TDI jest bezpieczny, ale obniżyła go tymczasowo ze względu na ciągle pojawiające się kontrowersje dotyczące wpływu BPA na zdrowie. Nasi eksperci zidentyfikowali zagrożenie dla zdrowia związane z ekspozycją na BPA. Uważamy jednak, że ryzyko dla zdrowia ludzkiego jest niewielkie, ponieważ ekspozycja konsumentów na BPA jest poniżej nowego, tymczasowego wskaźnika (t-TDI).
Agencja EFSA prowadzi obecnie publiczne konsultacje w sprawie przedstawionej wstępnej oceny wpływu ekspozycji na bisfenol A na ludzkie zdrowie. Wszyscy zainteresowani mogą komentować dokument za pomocą konsultacji online, które otwarte będą do 13 marca. EFSA szczególnie zachęca do udziału w konsultacjach agencje narodowe, które już wcześniej przeprowadzały oceny oddziaływania BPA na zdrowie. Pełna wersja raportu nt. bisfenolu A zostanie opublikowana jeszcze w 2014 roku.
Bisfenol A jest stosowany jako monomer w produkcji poliwęglanowych tworzyw sztucznych, używanych m.in. do produkcji butelek wielokrotnego użytku, różnego rodzaju pojemników oraz jako wyściółka w puszkach.