Według uczestników rynku przetwórcy ostrożnie dokonują zakupów w tym miesiącu. Większość dużych producentów wyrobów gotowych zakupiło więcej materiału w styczniu, przed przewidywanym wzrostem cen. Średni i mali gracze kupują materiał tylko w granicach zapotrzebowania, które nie jest na wysokim poziomie. - Popyt zdecydowanie stał się wyższy niż pod koniec 2023 roku, ale nie ma pożądanego poziomu - powiedział jeden z uczestników rynku. W sektorze budowlanym nastąpiła niewielka poprawa i oczekuje się dalszego ożywienia branży.
Rynek ma problemy z dostępnością polietylenu wysokociśnieniowego. Jest go jednak wystarczająco dużo, aby pokryć niski popyt rynkowy. Sytuacja powinna poprawić się w marcu, kiedy ruszy produkcja LDPE w jednym z zakładów w Europie Środkowej.
Jeśli chodzi o produkty importowane, pojawiają się informacje, że na rynek europejski, w tym do Polski, trafiła spora ilość taniego materiału zamówionego w grudniu ubiegłego roku. Stąd na rynku mogą pojawić się oferty poniżej średniej ceny rynkowej, ale sytuacja ta nie potrwa długo - od jednego do trzech tygodni, aż materiał zostanie wyprzedany. W większości przypadków opisana powyżej sytuacja dotyczy polipropylenu. Dodatkowo wpływ na cenę i dostępność PP ma nowy gracz na rynku. Cena od nowego producenta jest poniżej średniej ceny rynkowej.
Średnie ceny poliolefin nie uległy zmianie. Oferty LDPE na rynku mogą sięgać 1500 EUR/t, ale nie jest znana żadna transakcja o tej wartości. Ceny HDPE pozostają w przedziale 1200 EUR/t. Więcej szczegółów na temat zakresu cen rynkowych można znaleźć w raporcie Polski Tygodnik Poliolefin od Chem-Courier
Przetwórcy spodziewają się spadku cen poliolefin w marcu. - Uważają, że ze względu na popyt, który nie spełnia ich oczekiwań, producenci poddadzą się i obniżą ceny, ale taki scenariusz jest mało prawdopodobny - powiedział jeden z graczy. Warto przypomnieć, że niektórzy producenci nie określili oczekiwanej sprzedaży na początek miesiąca, licząc na możliwość podwyższenia cen w marcu. Należy zauważyć, że niektórzy handlowcy stosują ten sam system. W marcu sytuacja w zakresie dostępności materiałów może ulec poprawie. Chem-Courier uważa, że ceny albo pozostaną na obecnym poziomie, albo wzrosną o 30-50 euro za tonę, odpowiednio dla PP i PE.