Opakowania inteligentne zapobiegają marnowaniu żywności

Opakowania inteligentne zapobiegają…

Sałatka zapakowana z wykorzystaniem innowacyjnych materiałów i technologii może zachować świeżość nawet przez 15 dni. Inteligentne materiały mogą również zrewolucjonizować inne branże. Rozwój branży materiałowej opiera się nie tylko na pakowaniu, lecz także na innowacjach tworzonych na potrzeby medycyny i motoryzacji. Problemem wciąż pozostaje jednak niewystarczający poziom recyklingu oraz nadmierna produkcja odpadów z tworzyw sztucznych.

- Opakowania już nie tylko chronią żywność przed warunkami zewnętrznymi. Opakowania inteligentne powodują, że ta żywność zachowuje świeżość. Surowe mięso bez opakowania ma kilkudniowy termin przydatności. Opakowanie przedłuża go skutecznie kilkukrotnie - przekonuje w rozmowie z agencją informacyjną Newseria Innowacje Robert Szyman, dyrektor generalny w Polskim Związku Przetwórców Tworzyw Sztucznych.

Firma Bonduelle opatentowała niedawno innowacyjną technologię pakowania Fresh Air Seal. Dzięki niej sałatki zachowują świeżość nawet do 15 dni bez użycia konserwantów. Produkty pakowane tą technologią są dostępne na rynku kanadyjskim. Tak znaczne wydłużenie terminu przydatności do spożycia pozwala zapobiegać marnowaniu żywności, które jest obecnie na świecie ogromnym problemem.

Z danych Food and Agriculture Organization wynika, że około jedna trzecia produkowanej na świecie żywności jest marnowana. Daje to w skali świata około 1,3 mld ton rocznie. Straty żywności generowane przez kraje rozwinięte odpowiadają natomiast całkowitej produkcji w Afryce Subsaharyjskiej.

Wprowadzanie innowacyjnych materiałów jest jednak najbardziej oczekiwane w dziedzinie medycyny. Ogromne nadzieje pokładane są chociażby w technologii druku 3D.

- Pozwala on odwzorować dokładny kształt, np. kości czy innego elementu organu ludzkiego. Daje to ogromne możliwości, przede wszystkim dla protetyki. Te innowacje już są w tej chwili wykorzystywane na świecie i niewątpliwie medycyna jest głównym beneficjentem tych technologii – zauważa Robert Szyman.

Inżynierowie z Uniwersytetu Harvarda zastosowali autorską technologię edycji genów, dzięki której będzie można kontrolować działanie inteligentnych materiałów. Enzym CRISPR może po aktywacji stymulować zachowania materiału takie jak np. uwalnianie substancji czynnej lub zmiana struktury. Technologia może zostać wykorzystana m.in. do uwalniania żywych komórek do rusztowań tkankowych.

Trzecim filarem rozwoju innowacyjnych materiałów jest branża motoryzacyjna.

- Motoryzacja to kolejne ogromne pole doświadczalne innowacyjnych tworzyw sztucznych. Główną rolę grają tutaj materiały kompozytowe. Polska jest zagłębiem części motoryzacyjnych dla przemysłu motoryzacyjnego w Unii Europejskiej. A z drugiej strony prawie dwie trzecie największych przedsiębiorstw przetwórstwa tworzyw sztucznych w Polsce to są polskie firmy. Jest to bardzo dynamiczna branża - mówi dyrektor PZPTS.

Coraz większa ilość tworzyw sztucznych skłania do coraz częstszego podejmowania tematu zaśmiecania Ziemi. W wielu krajach wciąż nie funkcjonują w należyty sposób chociażby systemy segregacji odpadów. Przykładem może być Rosja, która z roku na rok zwiększa import odpadów z tworzyw sztucznych, ponieważ brak krajowego systemu sortowania odpadów powoduje, że w zakładach recyklingu brakuje wystarczającej ilości surowców. Według danych Federalnej Służby Nadzoru Zasobów Naturalnych Rosja wygenerowała w 2018 r. ponad 7,2 mld ton odpadów z gospodarstw domowych i odpadów przemysłowych. 315 tys. ton odpadów pochodziło z importu. Jednocześnie z danych rosyjskiego oddziału Greenpeace wynika, że Rosja przetwarza tylko 12 proc. z 3 milionów ton rocznie powstających tam odpadów z tworzyw sztucznych.

- Istotne są skuteczne systemy zarządzania odpadami, które spowodują, że ten materiał wtórny powróci znowu do obiegu i poprzez proces recyklingu zostanie wykorzystany w nowych wyrobach. Został powołany Europejski Sojusz dla Polimerów. Zaproszeni zostali do niego wszyscy uczestnicy łańcucha dostaw. Zadaniem sojuszu jest usuwanie barier związanych z wykorzystaniem materiałów w recyklingu. Mamy ambitny plan osiągnięcia 10 mln ton surowców z recyklingu w gotowych wyrobach - wskazuje ekspert.

Oprócz wdrażania systemów segregacji odpadów bardzo istotne jest również dążenie do redukcji ilości wytwarzanych śmieci. Najważniejsze w tym procesie jest zdaniem ekspertów doprowadzenie do zmian zachowań konsumenckich oraz procesów związanych z takimi gałęziami gospodarki jak rybołówstwo.

- Jedna trzecia śmieci w oceanach to sieci rybackie. Najnowsza dyrektywa unijna wprowadza istotne zmiany, które pozwolą na to, żeby odpowiedzialność za pozostawienie tego rodzaju odpadów ciążyła przede wszystkim na uczestnikach połowów. Głównym kluczem do ograniczenia zaśmiecania niestety są konsumenci. Jeżeli świadomość konsumentów nie zmieni się, to trudno nam mówić o tym, że powstanie jakikolwiek materiał, który po prostu zniknie w środowisku - tłumaczy Robert Szyman.

Z danych Eurostatu wynika, że roczna produkcja odpadów w krajach Unii Europejskiej przekracza 2,5 mld ton. Średnia roczna produkcja śmieci przypadająca na jednego Europejczyka wynosi 5 ton.

Źródło: Newseria

MaxSegregatus
MaxSegregatus
*.221.122.107

Wysłany: 2019-09-03 18:50:27

Trzeba wiedzieć, że w odróżnieniu od Polski - w krajach Unii Europejskiej comiesięczne opłaty obywatelskie za śmieci zasilają lokalne administracje samorządowe które budują i utrzymują publiczne systemy gospodarki odpadami komunalnymi. JEST TO TAK ZWANY SYSTEM NATURALNEGO MONOPOLU GMINNEGO OKREŚLANY JAKO "IN HOUSE". Osiągnięcia tego systemu, w którym tylko 10 procent odpadów trafia na składowanie - są podstawą unijnych wymogów dla całej Wspólnoty Europejskiej. U nas aferałowie uparli się aby comiesięczne opłaty polskich rodzin omijały samorządy i zasilały fundusz zysków firm kręcących lody na śmieciach. Wizytówką polskiej gospodarki odpadami są dzikie wysypiska lub płonące odpady na hałdach i w halach... Ekspert ze Szwecji a więc ze wzorcowego kraju wyznaczającego standardy dla całej Unii stwierdza: „fundamentalne znaczenie w sukcesie gospodarki municypalnej ma fakt - że w Szwecji, Danii, Niemczech, Austrii, Holandii, Belgii i w pozostałych krajach „starej Unii” w których system zadań publicznych realizowany jest przez spółki komunalne, w ramach in-house jest zdecydowanie tańszy. DLATEGO, ŻE Z SAMEJ DEFINICJI SPÓŁKI GMINNE POWINNY BYĆ NON PROFIT, BEZZYSKOWE. W związku z tym, to samo z siebie powinno prowadzić do sytuacji, gdzie na takim rozwiązaniu mieszkaniec gminy tylko zyskuje”… Mimo tej prostej i trafnej diagnozy ilustrującej to że wpuszczenie czynnika chciwości do usług komunalnych w odpadach generuje nieustający wzrost comiesięcznych opłat polskich rodzin – nadal wielu rżnie głupa, że wystarczy dobrze napisana specyfikacja przetargowa na wyłonienie operatora kręcenia lodów na comiesięcznych opłatach mieszkańców… Jeśli jedynym zadaniem gmin i ich związków jest ogłaszanie przetargów na wyłanianie tych co chcą wygodnie żyć z comiesięcznych opłat polskich rodzin - to mamy niekończący się wyścig cen według scenariusza - pb.pl/czarna-wizja-smieciowa-691523 … Elementami tego scenariusza są liczne pożary odpadów na składowiskach i w halach – bo to daje dodatkowe dochody od ubezpieczycieli… PORZUCONE „NICZYJE” ODPADY USUWANE NA KOSZT PODATNIKA z lasów i zagajników – TO TEŻ ZJAWISKO NIEZNANE W INNYCH KRAJACH EUROPY… Latające drony nad składowiskami i 24-godzinny monitoring śmieci – to wstydliwa specyfika polskiego systemu odpadów pod specjalnym nadzorem… Miejmy nadzieję, że w następnej kadencji rząd POsprząta również i to – i zajmie się implementacją unijnych zasad systemowych polegających na przejęciu gospodarki odpadami przez zakłady użyteczności publicznej non-profit i wyeliminowaniu czynnika chciwości - tak jak jest to w krajach których osiągnięcia wyznaczają standardy w tej dziedzinie dla całej Europy…