Plastpol 2013 - fakty, liczby, komentarze

Komentarz:
Trudno o jednoznaczną ocenę tegorocznej edycji targów. Optymizm organizatorów jest oczywisty, choć z pewnością ma on charakter nieco "urzędowy" i nie do końca odzwierciedla nastroje wystawców. Ale trudno mu się dziwić - nawet jeśli targi były nieco mniejsze niż w ubiegłym roku, to zachowywanie dobrego humoru jest wręcz obowiązkiem firmy realizującej inwestycję wartą 170 mln zł. Być może to samozadowolenie nieco by osłabło w konfrontacji chociażby z zasłyszaną opinią przedstawiciela branży z Turcji o "skromnych targach" obywających się w Kielcach, ale przecież ostatecznie organizatorom nie musi chodzić o ściganie się z międzynarodową konkurencją, ale o urządzenie imprezy, z której wystawcy będą zadowoleni i na którą chętnie powrócą.

Tymczasem wśród wystawców opinie o targach były podzielone. Wielu przedstawicieli firm utyskiwało na wczesny termin targów i konieczność tygodniowej nieobecności w biurze tuż po wcześniejszej majówce. Niektórzy kwestionowali sens corocznej wystawy pochłaniającej ogromne środki, inni narzekali na długość targów. Z tą ostatnią refleksją łatwo się zgodzić, obserwując niemal puste korytarze targowe pierwszego i ostatniego dnia targów. Z drugiej strony, wielu naszych rozmówców zauważało, że te dni są tradycyjnie przeznaczone na rozmowy między samymi wystawcami i z tego chociażby względu są cenne. Zetknęliśmy się też z opinią, że charakter Plastpolu coraz bardziej się zmienia i dziś jest to przede wszystkim spotkanie biznesowe, którego głównym celem jest zawarcie najkorzystniejszego kontraktu, zmniejsza się natomiast czysto towarzyski charakter wystawy.

Oczywiście, nie brakowało też firm, które o targach wyrażały się z zadowoleniem, wywołanym udanymi transakcjami - ci wystawcy z pewnością na Plastpol powrócą. Podobnie pewnie zresztą powróci do Kielc większość nawet tych mniej zadowolonych firm, ponieważ rosnąca ranga kieleckich targów - o czym świadczy chociażby wybór Kielc jako miejsca premiery nowych rozwiązań - powoduje, że na tej imprezie warto się pokazać chociażby ze względów wizerunkowych.

Czytaj więcej:
Targi 1319

no_coments
no_coments

Wysłany: 2013-05-15 12:29:29

hehehe, uwielbiam Kielce, w ub.r. ponad 17 tys. zwiedzających i ponad 700 wystawców, a w tym roku blisko 17 tys. zwiedzających i blisko 700 wystawców, w przyszłym roku nie ma K, więc pewnie znów będzie "ponad"...



poza tym wieczne remonty dróg, odległe hotele, stoiska porozrzucane po halach na "chybił-trafił", bez logicznej numeracji, brak czołowych producentów tworzyw, tłumy zbieraczy misek, kubków i innego agd...



o dziwo właściwie brak grup zorganizowanych ze szkół, często samotni polscy wystawcy na stoiskach (wyjątek stanowiły tu duże stanowiska z maszynami i towarzyskie spotkania ze znajomymi), a za to dzielnie rozdający ulotki przedstawiciele handlowi firm transportowych, sprzątających, gastronomicznych i innego rodzaju usług...



troszkę gości ze Wschodu...



raczej nie do zobaczenia na targach w przyszłym roku...



chyba że ktoś z góry "zaskoczy", że nie można po tylu latach poprzestawać na laurach, ale rozwijać, budować, a przede wszystkim usprawniać targi, by były rzeczywiście inwestycją dla wystawców (bo obecność na targach to jednak spory wydatek dla każdej firmy), a nie tylko miejscem do kurtuazyjnych pogaduszek, które można prowadzić na facebookach i innych forach

Iebm
Iebm

Wysłany: 2013-05-15 19:00:54

Nic dodać , nic ująć . Stara formułą się wyczerpała , a nowej nie widac