O dobrej kondycji nie tylko krajowych, ale i światowych firm przetwórstwa tworzyw sztucznych można było się przekonać podczas międzynarodowych targów Plastpol, które 26 maja br. zakończyły się w Kielcach. Branża pozytywnie podsumowała miniony rok. Bilans targów to 806 wystawiających się firm z 36 krajów świata i 18 900 zwiedzających w ciągu 4 targowych dni. Wystawa była większa pod względem powierzchni niż w roku ubiegłym, zajmując 34 000 metrów kwadratowych. Na największej wystawie branży w Polsce i jednym z uznanych wydarzeń tego sektora w Europie zaprezentowali się liderzy polskiego rynku przetwórstwa tworzyw sztucznych i recyklingu. Firm recyklingowych przybywa na Plastpolu sukcesywnie, już od kilku kolejnych lat. Ponad 50 procent wystawców stanowili w 2017 roku jednak reprezentanci zagranicznych przedsiębiorstw, między innymi z: Niemiec, Austrii, Włoch, Francji, Holandii, Belgii, Czech, Danii, Grecji, Hiszpanii, Irlandii, Wielkiej Brytanii, Litwy, Izraela, Portugalii, Szwecji, Turcji, Rosji, USA, Słowacji, Węgier, Egiptu, Japonii, Chiny czy Malezji. Najliczniejszą reprezentację stanowiły tradycyjnie firmy z Niemiec i Włoch. Znaczna grupa prezentowała możliwości branży tureckiej i chińskiej.
- Dzięki tak licznej reprezentacji zagranicznej, Plastpol jest najbardziej międzynarodową wystawą spośród wszystkich targów branżowych odbywających się w Polsce – mówi dr Andrzej Mochoń, prezes Targów Kielce. - Od lat kielecka wystawa cieszy się rosnącym zainteresowaniem zwiedzających z kraju i zagranicy, w tym roku odwiedziło ją 18.900 osób.
Ceniona wystawa o europejskiej randze
Plastpol 2017 umocnił swą rolę wiodącego miejsca spotkań branży przetwórstwa tworzyw sztucznych w Europie Środkowo-Wschodniej. Potwierdzają to wystawcy między innymi z Czech, Słowacji, Węgier, Ukrainy, Austrii, Litwy, Łotwy i Estonii, gdzie podobnej rangi wystawy po prostu się nie odbywają. Zagraniczne firmy chętnie chcą kooperować z polskim rynkiem, gdyż ten rozwija się dynamiczniej niż niejeden rynek unijny.- To bardzo udana dla nas edycja - podsumował tegoroczne targi Marcin Zemczak z Grupy Azoty. – Odwiedziło nas wielu klientów, padło wiele ciekawych pytań, dowiedzieliśmy się o wielu interesujących zagadnieniach. Targi uważamy za udane.
- Z roku na rok zarówno targi kieleckie jak i miasto Kielce, cała infrastruktura, logistyka, baza hotelowa – wszystko się rozwija. Jesteśmy zawsze mile zaskoczeni i do Kielc będziemy przyjeżdżać jeszcze długo – dodała Iwona Kołata z firmy Albis.
- Jesteśmy w Kielcach po raz szósty. Plastpol to unikatowe wydarzenie w tej części Europy, dedykowane specjalnie branży tworzyw sztucznych. Nie tylko ważne dla Polski, ale i sąsiadujących krajów. Na decyzję o wzięciu przez nas udziału miał wpływ ilość oraz jakość zwiedzających - komentował Mustafa Palabiyik, z firmy Ustun is Makina z Turcji.
- Jesteśmy bardzo usatysfakcjonowani, już potwierdziliśmy swój udział w 2018 roku – mówił Paolo Gasparotto z firmy Moretto z Włoch.
