Według informacji Chem-Courier, polscy przetwórcy są aktywnie zainteresowani cenami i dostępnością poliolefin, ale nie spieszą się z zakupem materiału. - Klienci często czekają z decyzjami zakupowymi do drugiego tygodnia miesiąca. Wyczekują na pełny obraz rynku - komentuje jeden z dostawców.
Na samym początku miesiąca trudno mówić o niedoborze surowca, ale już teraz wiadomo, że wielu producentów nie oferuje dużych ilości produktów do sprzedaży na spocie. Co ciekawe, niektóre z nich mówią o problemach z dostępnością monomerów i obawiają się niedoboru surowców do produkcji poliolefin. Sytuacja z dostępnością LDPE i LLDPE będzie prawdopodobnie podobna do tej z ubiegłego miesiąca. Materiału może być za mało, by zaspokoić zainteresowanie wszystkich konsumentów.
Po podwyżce cen monomerów, która stała się znana w pierwszych dniach października, producenci poliolefin również ogłosili podwyżki cen. Jednak Chem-Courier zdecydował się nie zmieniać średnich cen rynkowych ze względu na brak potwierdzenia transakcji. Możliwe, że przetwórcy uzyskają obniżkę notowań ogłoszonych w październiku.
W przyszłym tygodniu zostanie sfinalizowana podwyżka cen poliolefin. - Na pewno będzie wzrost cen, ale prawdopodobnie nie do poziomu, którego oczekują producenci - komentuje jeden z uczestników rynku. Chem-Courier oczekuje, że popyt na polipropylen i polietylen będzie taki sam jak w ubiegłym miesiącu. W przyszłym miesiącu spodziewają się tradycyjnego spadku aktywności rynkowej. Jednak ze względu na przewidywany wzrost cen ropy, ceny prawdopodobnie pozostaną na poziomie z października lub ponownie wzrosną, nawet jeśli popyt będzie niski.