Producenci opakowań z tworzyw mogą unikać ustawowych obowiązków

Producenci opakowań z tworzyw…

W myśl ustawy o gospodarce opakowaniami i odpadami opakowaniowymi każdy wprowadzający na rynek produkty z PET o pojemności do 3 litrów zobowiązany jest do zapewnienia 25% udziału wagowego tworzyw PET pochodzących z recyklingu (rPET). Za niewypełnienie tego obowiązku grozi kara w postaci opłaty produktowej w wysokości 1000 zł za tonę. Problem w tym, że producentom znacznie bardziej opłaca się zapłacić karę niż dostosować proces wytwórczy do używania 25% tego recyklatu. Stowarzyszenie "Polski Recykling" interweniuje w sprawie wypełniania ustawowych obowiązków w Ministerstwie Klimatu i Środowiska.

W ramach obowiązujących przepisów, od maja 2023 roku wprowadzający na rynek produkty w opakowaniach na napoje, będące butelkami jednorazowego użytku z PET o pojemności do 3 litrów, zobowiązany jest do zapewnienia, aby opakowania te, włącznie z nakrętkami i wieczkami z tworzyw sztucznych, zawierały udział wagowy tworzyw sztucznych pochodzących z recyklingu (rPET). Od 2025 r. udział ten jest ustalony na poziomie 25%, a od 2030 r. będzie to 30% recyklatu.

Za niewypełnienie obowiązku ustawodawca przewidział konsekwencje w postaci opłaty produktowej, która wyceniona jest na 1000 zł za tonę produktu z tworzyw sztucznych. W praktyce jednak system okazał się mało skuteczny. Producenci decydują się na płacenie kar w miejsce wprowadzania ustawowego udziału wagowego tworzyw pochodzących z recyklingu.

- Wierzymy, że da się tę sytuację naprawić. Z początkiem lutego wystosowaliśmy pismo do Minister Klimatu i Środowiska, w którym zwracamy uwagę na problem i prosimy o wyjaśnienia. Z informacji, które otrzymujemy z rynku wynika, że producenci wolą zapłacić opłatę produktową niż wywiązywać się z obowiązków wynikających z przepisów. Zapewne nie taki był cel wprowadzonych dyrektyw. Aby zamysł ustawy był spełniony, to w realiach rynkowych wymieniona opłata produktowa powinna być dwukrotnie większa albo powinien zadziałać inny mechanizm zachęcający do używania ustawowego rPET - tłumaczy Sławomir Pacek, prezes Stowarzyszenia "Polski Recykling".

Nieszczelność systemu powoduje znaczące straty środowiskowe i oddala Polskę od gospodarki obiegu zamkniętego.

Unia Europejska postawiła w tej kwestii na dyrektywę SUP (single-use plastics), która weszła w życie w maju 2019 roku i jest jednym z największych kroków jakie podjęła UE w celu ograniczenia użycia produktów jednorazowego użytku z tworzyw sztucznych. Pochodną tej dyrektywy są zapisy w ustawie o gospodarce opakowaniami i odpadami opakowaniowymi, które regulują kwestie użycia surowców w produkcji tworzyw sztucznych.

pet-butelki

Proceder ten sprawia, że pomimo działań skierowanych w stronę zmniejszenia degradacji środowiska czy nakierowania procedur i legislacji w stronę gospodarki obiegu zamkniętego, osiągamy efekt odwrotny do zamierzonego. Nieefektywna ustawa i opieszałość we wdrażaniu systemu kaucyjnego czy rozszerzonej odpowiedzialności producenta przekładają się na ogromne kary, które ponosi Polska. Aktualnie, z tytułu opłaty plastic levy płacimy w karach ponad 2 mld zł rocznie. Według szacunków ekspertów SPR, prognozuje się, że do roku 2030 wysokość tych opłat wyniesie około 16 miliardów złotych.

- Rozwiązanie może być prostsze niż się wydaje. W kwestii użycia recyklatu w ponownej produkcji opakowań PET doskonałym stymulatorem rynkowym jest system kaucyjny. Dzięki jego implementacji możliwe jest użycie recyklatu na poziomie 80%. Przy osiągnięciu standardowego europejskiego pułapu 90% zbiórki opakowań kaucjonowanych, już dzisiaj 8 z 10 butelek PET wprowadzanych na rynki skandynawskie pochodzi z surowców wtórnych przetwarzanych lokalnie - tłumaczy Anna Larsson, Dyrektor ds. Rozwoju Gospodarki o Obiegu Zamkniętym w Reloop Platform.

Implementowany w Polsce system kaucyjny zapewni wystarczającą podaż PET do produkcji opakowań napojowych. W kolejce czekają inne formaty opakowaniowe oraz szersza gama polimerów. Bodźcem do ich efektywnej zbiórki oraz zagospodarowania jest niedawno przyjęte Rozporządzenie w sprawie opakowań i odpadów opakowaniowych, które wprowadza obowiązek korzystania z odpadów pokonsumenckich do wytwarzania nowych produktów. Jednak według ekspertów aktualna sytuacja w Polsce wskazuje na potrzebę korelacji minimalnego udziału recyklatu z mechanizmami skutecznej egzekucji tego wymogu w postaci dotkliwszych kar finansowych.