Centrum świata tworzywowego na dobre przenosi się do Azji. Potwierdza to każde kolejne badanie. Wedle szacunków międzynarodowej agencji Ceresana do 2019 r. główne inwestycje w branży producentów poliolefin czynione będą na tym właśnie kontynencie.
Analitycy Ceresany przyjrzeli się możliwościom rozwoju globalnego rynku polipropylenu. Wnioski z ich prac nie są zbyt różowe dla Europy. Oto bowiem wprawdzie światowy rynek będzie się powiększał, ale nie na naszym kontynencie. Do 2019 r. rynek produkcji polipropylenu będzie wart 100 mld funtów. W najbliższych siedmiu latach przybyć ma instalacji zdolnych wyprodukować dalszych 23,5 mln ton polipropylenu rocznie. Obecnie jest on produkowany w ilości ok. 50 mln ton rocznie. Ponad połowa z tych dodatkowych 23,5 mln ton pochodzić będzie z krajów Azji i Pacyfiku, przede wszystkim z państw stanowiących tzw. rynki wschodzące. Nie tylko zatem Chiny będą napędzać wzrost. Sektorem, który osiągnie najwyższe tempo rozwoju w odniesieniu do korzystania z polipropylenu ma być sektor transportowy.