Rekordowy rok dla koncernu BASF

Rekordowy rok dla koncernu… Rok 2010 był rekordowy dla koncernu BASF. Zrealizował on w tym okresie sprzedaż sięgającą 63,9 mld euro, co jest wynikiem o 26 proc. lepszym niż w roku wcześniejszym.

W 2010 r. przedsiębiorstwo uczyniło kilka kroków umożliwiających mu wzmocnienie pozycji lidera na światowym rynku chemicznym. Włączyło w swoją strukturę spółkę Ciba, nabyło firmę Cognis i w przemyśle styrenowych wspólnie z koncernem Ineos utworzyły podmiot o nazwie Styrolution. Na rynkach wschodzących BASF kontynuował rozbudowę zintegrowanego zakładu produkcyjnego w Nankinie w Chinach i zdecydował o tworzeniu instalacji do produkcji specjalistycznych chemikaliów w Malezji. Dobre wyniki odzwierciedlają rosnącą dynamikę BASF także na rynkach kapitałowych. Akcje BASF ustanowiły w grudniu 2010 r. dotychczasowy rekord wszechczasów i wzrosły w ciągu roku o ponad 37 proc.

– Osiągnęliśmy rekordowe wartości sprzedaży i zysku. Szczególnie w branży chemicznej skorzystaliśmy z silnego ożywienia gospodarczego, które w 2010 r. przebiegało dynamiczniej niż wszyscy pierwotnie oczekiwaliśmy – przyznaje Jürgen Hambrecht, prezes zarządu BASF. – Ten rok rozpoczął się dla nas również bardzo dobrze. Martwi nas jednak sytuacja w Libii. Ogólnie spoglądamy optymistyczne na pierwszy kwartał i cały rok. Pozytywne jest to, że łączna liczba pracowników BASF wzrośnie w bieżącym roku na całym świecie o około 2,9 tys. osób. Szczególnie będzie to odczuwalne w Azji, ale również w Niemczech liczymy się z zatrudnieniem 800 dodatkowych pracowników, w tym około 500 w Ludwigshafen, gdzie mieści się siedziba koncernu.

Rekordowy rok dla koncernu BASF


W segmencie chemikaliów sprzedaż w 2010 r. w ujęciu wartościowym i ilościowym była dużo wyższa niż w roku wcześniejszym. W przypadku niektórych produktów występowały przejściowe problemy z podażą. Rosnące ceny surowców były w dużej mierze rekompensowane wzrastającymi cenami sprzedaży. W szczególności z tych tendencji skorzystał pion Petrochemicals.

Także segment tworzyw sztucznych wyraźnie przekroczył sprzedaż z 2009 r. Poprawa koniunktury w gałęziach przemysłu ważnych klientów odczuwalnie ożywiła popyt. W szczególności sytuacja w przemyśle motoryzacyjnym uległa poprawie szybciej niż oczekiwano. Moce produkcyjne w zakładach BASF były dobrze wykorzystane. Podczas gdy ceny poliuretanów pozostawały dość stabilne, wzrosły one w dziale przetworzonych polimerów głównie z powodu wyższych kosztów surowców. Przy ogólnie stabilnych marżach znacznie polepszył się zysk z działalności operacyjnej.

Wspominany już segment produktów przetworzonych skorzystał nie tylko z ożywienia gospodarczego, ale także z szybkiej i zakończonej powodzeniem integracji firmy Ciba. Popyt i sprzedaż wzrosły we wszystkich działach. Szczególnie w pierwszej połowie roku przyczyniło się do tego uzupełnianie stanów magazynowych w ogólnym łańcuchu tworzenia wartości. Podczas gdy w 2009 r. wynik tego segmentu obciążony był wpływami specjalnymi z integracji Ciba, to w 2010 r. podjęte działania zmierzające do zmniejszenia kosztów stałych oraz konsekwentnie realizowane efekty synergii przyczyniły się do znacznej poprawy wyników finansowych.

Szefostwo BASF szczególnie cieszy wzrost sprzedaży notowany we wszystkich regionach świata. W Europie sprzedaż wzrosła w stosunku do roku poprzedniego o 16 proc. i wynosiła 35,2 miliarda euro. W produktach chemicznych wartość sprzedaży wynosząca 19,4 miliarda euro przekroczyła nawet poziom przedkryzysowy. W porównaniu z 2009 r. BASF osiągnął wzrost o 32 proc. Tendencja ta pokazuje, że gigant z Ludwigshafen w Europie wyszedł z kryzysu gospodarczego wręcz wzmocniony.

W Ameryce Płn. sprzedaż wzrosła o 41 proc. do 13,2 mld euro. W regionie Azji i Pacyfiku podskoczyła ona o 46 proc. do 11,6 mld euro. W Ameryce Płd. i na Bliskim Wschodzie sprzedaż była większa o 31 proc. i doszła do kwoty 3,8 miliarda euro.

Czytaj więcej:
Rynek 1141