Polscy inżynierowie rozpoczęli prace nad skonstruowaniem robota, który ma przyspieszyć produkcję polskich testów na COVID-19. Dzięki zwiększeniu wydajności oraz obniżenia kosztów ich produkcji, nowa technologia ma także poprawić dostępność testów.
Roboty mają składać specjalistyczne elementy z tworzyw sztucznych do izolowania materiału genetycznego koronawirusa z próbek pobranych od pacjentów.
- Elementy produkowane przez naszego robota będą częścią składową gotowych produktów jednej z dobrze znanych trójmiejskich firm biotechnologicznych, która już teraz prowadzi badania nad efektywną detekcją koronawirusa - mówi Marek Łangowski, prezes zarządu TMA Automation z Pomorskiego Parku Naukowo-Technologicznego Gdynia
Zlokalizowana w PPN-T Gdynia firma coraz śmielej poczyna sobie na rynku automatyzacji i robotyzacji w branży farmaceutyczno-medycznej. W swojej dziesięcioletniej historii projektowania i budowy zrobotyzowanych stanowisk dla przemysłu, TMA wyprodukowała kilkanaście maszyn, które służą obecnie firmom farmaceutycznym do produkcji i konfekcji oraz kontroli jakości opakowań medycznych.
- Budujemy roboty, dzięki którym polskie testy na Covid-19 będą dostępne dla szerokiej grupy odbiorców, ponieważ wyeliminują problem dostępności oraz kosztowności produkcji testów - dodaje Marek Łangowski.
- Działamy z dużym entuzjazmem, bo wiemy, że nasza praca przyczyni się do polepszenia życia ogromnej liczby osób na całym świecie. Jesteśmy ogromnie dumni, że to właśnie nas wybrano do współpracy przy tak ważnym projekcie. Jesteśmy też przekonani, że dzięki naszemu wieloletniemu doświadczeniu w branży opakowań medycznych i wytężonej pracy całego zespołu, pomożemy w skutecznej walce z Covid-19 - podsumowuje Piotr Orlikowski, wiceprezes i współzałożyciel TMA Automation.
W Pomorskim Parku Naukowo-Technologicznym Gdynia powstaje właśnie pierwsze zrobotyzowane stanowisko, które ma potwierdzić założenia i pomóc opracować docelową technologię produkcyjną. Zakończenie prac nad robotami i uruchomienie produkcji planowane jest na jesień tego roku. W pierwszej kolejności testy, wykonane na nowych liniach produkcyjnych, mają trafić na polski rynek.
- Specjalistyczne i ściśle określone wymogi jakościowe wymusiły na nas dostosowanie się do najwyższych standardów dotyczących projektowania i budowy naszych robotów. Zastosowane materiały oraz podzespoły muszą i gwarantują niezawodność i bezpieczeństwo. Możemy się poszczycić iż Klientami TMA są już zarówno firmy wysokospecjalistyczne lokalne, ale także liderzy krajowi jak i europejscy. Cieszymy się że coraz więcej firm (liderów rynku) z branży farmaceutyczno-medycznej wybiera TMA jako dostawcę robotyzacji ich produkcji - mówi prezes Łangowski.
