Prezentujemy rozmowę z Pietro Nicolazzim, właścicielem włoskiej firmy HT MIR Group S.p.A. Jej przedstawicielem na polskim rynku jest spółka NTQ.Zacznijmy ten wywiad dość nietypowo. W ostatnim czasie miały miejsce targi PLAST 2012 w Mediolanie (8-12 maja) podczas, których na stoisku HT Mir Group odwiedzający mogli obejrzeć wtryskarki jak również dwie inne maszyny samochód ISUZU i motor Honda. Jaki jest związek HT MIR Group z tymi pojazdami?
HT MIR GROUP oferuje obecnie najszerszy zakres wtryskarek na świecie z możliwością dostarczenia zakładu pod klucz łącznie ze wszystkimi urządzeniami peryferyjnymi również produkowanymi wewnątrz grupy.
Podczas Plast 2012 zdecydowaliśmy się podkreślić siłę zespołu zbudowanego z pojedynczych osób na przykładzie pojedynczych zawodników, którzy przyczyniają się do sukcesu całego zespołu. Obecność motocyklu i samochodu miała na celu podkreślenie obecności HT MIR Group w branży motoryzacyjnej. W rzeczywistości jesteśmy bezpośrednim jak i pośrednim dostawcą maszyn i rozwiązań do grup motoryzacyjnych na całym świecie. Wspieramy również jedną z włoskich drużyn w Motocyklowych Mistrzostwach Świata GP2, jak również weźmiemy udział w Rajdzie Tunezji w październiku.
Jak zaczęły się Pańskie doświadczenie w sektorze przetwórstwa tworzyw sztucznych?
Moja rodzina produkowała detale przy użyciu techniki termoformowania. Zatem moje pierwsze doświadczenie w tej branży zaczęło się ok. 20 lat temu. Potem zdobywałem doświadczenia w innych dziedzinach pracując z zagranicznymi markami międzynarodowymi. W 1998 roku postanowiłem wrócić do branży, wchodząc do zespołu sprzedaży firmy MIR w Brescii. Od tego czasu kontynuowałem swoją karierę w przemyśle tworzyw sztucznych: na początku, jako Dyrektor Generalny Dakota Machinery, następnie tworząc Haitian Europe wraz z popularną marką chińską i wreszcie tworząc własną firmę HT Italy Spa.
Kiedy i jak powstało HT MIR GROUP?
HT Italy była ukierunkowana na produkcję maszyn standardowych i bardzo szybko zdobywała rynek. Wave Swiss, otwarty w 2006 roku, połączył istniejący zakres produkowanych maszyn z wysoką technologią i najwyższą jakością produktów, takich jak na przykład w pełni elektryczna wtryskarka WAVE ELECTRIC. W 2008 roku mieliśmy taką możliwość i zakupiliśmy spółkę MIR S.p.A i tak powstała HT MIR GROUP S.p.A, co zapewniło nam rozszerzenie naszej rangi maszyn o modele wtryskarek MIR. Co nie mniej ważne w 2011 roku powstała marka Wave Italy, pod którą produkowane są peryferia.
Czy obecnie marka HT ma coś wspólnego z marką Haitian?
Nie, te marki nie mają ze sobą nic wspólnego. W istocie nasza HT (jest skrótem od 'High Technology’) i jest zarejestrowaną marką włoską. Z drugiej strony, marka Haitian produkuje tylko chińskie maszyny.
Jaki jest kierunek rozwoju HT MIR Group?
Naszą ideą jest oferowanie pełnego wsparcia dla klientów z branży przetwórstwa tworzyw sztucznych, oferując: tanie maszyny, wszelkiego rodzaju peryferia, maszyny do przetwórstwa gumy, wtryskarki w pełni elektryczne, maszyny specjalne i dopasowane do potrzeb klienta itp. Chcemy być jedynym punktem odniesienia dla naszych klientów, zarówno w ich potrzebach, jak również w całym ich życiu zawodowym.
Jakie plany HT MIR Group wiąże z Polską?
Dla nas Polska zawsze była jednym z najbardziej interesujących rynków. Dlatego już w 2009 roku założyliśmy oddział w Bielsku Białej, w którym klienci mogli otrzymać wsparcie techniczne.
Co zadecydowało o nawiązaniu współpracy z NTQ?
Spotkania z NTQ, a szczególnie z panią Agnieszką Duławą, były kluczowe. Jej determinacja, znajomość rynku i produktów pozwoliło nam natychmiast zdecydować się na naszą współpracę w zakresie sprzedaży, jak również w serwisie technicznym. NTQ jest naszym wyłącznym przedstawicielem na rynku polskim.
Czy będziecie Państwo obecni na PLASTPOL 2012? Jeżeli tak to, co Państwo zaprezentujecie?
Podczas tegorocznych targów PLASTPOL na stoisku HT MIR/NTQ zaprezentujemy wtryskarkę z najwyższej półki tj. w pełni elektryczną wtryskarkę Wave 420 E. Maszyna jest przeznaczona dla polskiego klienta.
Co kryje się pod Waszym hasłem „Man makes the difference”?
Tym hasłem chcemy podkreślić wagę ludzkiego kontaktu – kontaktu pomiędzy Dostawcą a Klientem. Obecna globalizacja oraz inwazja chińskich produktów powoduje osłabienie tego kontaktu. W tym szczególnym przypadku, dla Polski możemy powiedzieć, że “Woman makes the difference!”
