Przedstawiamy najnowsze dane statystyczne opisujące globalny rynek tworzyw sztucznych. Według danych stowarzyszenia producentów PlasticsEurope w 2005 r. - bardziej aktualnych danych jeszcze nie zebrano - wyprodukowano na świecie 230 milionów ton tworzyw sztucznych. Ta ilość odpowiada rocznemu wzrostowi produkcji o 9,9 proc. od roku 1950. Około 200 milionów ton to surowce, czyli materiały, które przetwarzane są na wyroby z tworzyw.
Podobnie jak w 2004 r. największa produkcja w 2005 r. przypadała na Azję i Oceanię – 36 proc., następnie na Europę – 29,5 proc. i Amerykę Północną – 24,5 proc. Udział produkcji na Bliskim i Dalekim Wschodzie oraz w Afryce stanowił 5,5 proc.
Wstępne dane za 2006 r. świadczą o kontynuacji przyrostów produkcji. Zarówno w minionym roku jak i na początku bieżącego zdolności produkcyjne oferentów były w pełni wykorzystane - mówi Peter Orth, dyrektor generalny Plastics Europe.
Spożycie kauczuku według International Rubber Study Group (IRSG) w 2006 r. sięgnęło 21,6 miliona ton. W porównaniu z rokiem poprzednim oznacza to wzrost o 2,7 proc. Z tych 21,6 miliona ton 9 milionów przypadło na kauczuk naturalny, 12,6 miliona na kauczuk syntetyczny. Tym samym popyt na kauczuk mocno wzrósł.
Jeszcze w 2005 r. branża zanotowała umiarkowany wzrost na poziomie 2,6 proc. Jednak popyt kształtował się bardzo różnie w poszczególnych regionach. W Ameryce Północnej zapotrzebowanie spadło o 9 proc., w Europie o około 3 proc., natomiast w Azji i Oceanii wzrosło o 8 proc.
Dwie trzecie spożytego w 2006 r. w świecie kauczuku pochodziło z Azji, przy czym było to 97 proc. spożycia ogółem kauczuku naturalnego i 42 proc. syntetycznego. Światowy przemysł kauczuku jest obecnie nastawiony bardzo optymistycznie. Do 2009 r. przewiduje się średni roczny przyrost na poziomie 4,7 proc.
Według szacunku PlasticsEurope w 2010 r. światowa produkcja tworzyw sztucznych sięgnie 304 milionów ton. Jeżeli ta prognoza się sprawdzi, to oznaczać ona będzie roczne przyrosty rzędu 5 proc. Produkcja tworzyw standardowych powinna przy tym rosnąć o prawie 5 proc. rocznie, a tworzyw technicznych o 8 proc. rocznie.
- Oczekuje się kontynuacji przenoszenia produkcji do rejonu azjatyckiego. Już za trzy lata 43 proc. tworzyw powinno być produkowane na tym kontynencie, 27 proc. w obu Amerykach, 25 proc. w Europie i 5 proc. na Bliskim Wschodzie i w Afryce - ocenia Peter Orth.