Spory ruch w kaprolaktamie

Spory ruch w kaprolaktamie Ostatnie miesiące przyniosły sporo zamieszania na światowym rynku kaprolaktamu, czyli surowca potrzebnego do produkcji tworzyw poliamidowych. W naszym kraju za produkcję kaprolaktamu odpowiadają dwie firmy: Zakłady Azotowe w Puławach i Zakłady Azotowe w Tarnowie.

Oczywiście najważniejszą w tym czasie w naszym kraju wiadomością było ogłoszenie podpisanego przez polskie spółki porozumienie dotyczącego możliwości zawiązania spółki zlokalizowanej w Chinach kontynentalnych lub na Tajwanie. Jej celem byłby transfer technologii u wybranego lokalnego partnera nowej wytwórni kaprolaktamu w połączeniu z nawiązaniem korzystnych relacji biznesowych. Instalacja Tarnowa, Puław i azjatyckiego partnera miałaby produkować rocznie minimum 120 tys. ton surowca.

Na rynku światowym z kolei odnotowany od połowy ubiegłego roku stabilny popyt na kaprolaktam i towarzyszący mu wzrost cen zaczęły w końcówce 2011 r. sukcesywnie słabnąć. Do zawirowań na rynku przyczyniły się głównie wahania cen benzenu, a także słabnący popyt na poliamid. Kontrahenci powstrzymywali się od decyzji o zakupach i dążyli do radykalnej redukcji zapasów. W konsekwencji, począwszy od listopada 2011 r. zaobserwowano spadek cen. W Azji ceny spadły o ponad 4 proc., w USA obniżka wyniosła niewiele poniżej 0,5 proc., natomiast w Europie średnio 3-4 proc. Pomimo tego niekorzystnego trendu sprzedaż kaprolaktamu np. w Puławach realizowana była zgodnie z zawartymi porozumieniami kontraktowymi.

Produkt sprzedawany był zarówno odbiorcom finalnym, wykorzystującym go głównie do produkcji poliamidów, jak również firmom handlowym posiadającym ugruntowane relacje biznesowe z Puławami. W firmie realizowano transakcje sprzedaży w Europie oraz na rynku azjatyckim do Chin, Tajwanu, Indii, Indonezji i Tajlandii, co pozwalało na dalsze umacnianie pozycji w Azji. Jednocześnie spółka cały czas utrzymała pełne moce produkcyjne.

Inaczej było na świecie. Z problemami produkcyjnymi borykał się choćby hiszpański oddział japońskiego koncernu chemicznego UBE. Ogłoszono stan siły wyższej na okres od lipca do listopada.

Także w Chinach opóźniono planowane na grudzień 2011 r. uruchomienie instalacji do produkcji kaprolaktamu o mocy 100 tys. ton. rocznie. Mimo tego prowadzone aktualnie w tym państwie projekty budowy nowych wytwórni bądź rozszerzenia zdolności produkcyjnych istniejących fabryk przyniosą w 2012 r. dodatkowe 425 tys. ton kaprolaktamu.

Warto też zaznaczyć, że przestało obowiązywać nałożone przez chiński rząd postępowanie antydumpingowe na kaprolaktam importowany z Unii Europejskiej i Stanów Zjednoczonych. Zdecydowano, że stawka cła antydumpingowego w wysokości 2,2 proc. - 25,5 proc. będą a obowiązywały przez najbliższe pięć lat. W grupie przedsiębiorstw objętych cłem znalazły się również Puławy (ustalona stawka na 4,4 proc.) i Zakłady Azotowe w Tarnowie-Mościcach (stawka ustalona na 4,9 proc.).

Czytaj więcej:
Rynek 1145