Przetwórstwo tworzyw sztucznych przenosi się do tanich krajów, a w przemyśle budowy maszyn do tworzyw sztucznych oraz produkcji surowców należy spodziewać się restrukturyzacji - uważa Peter Orth z magazynu PlasticsEurope. Jego zdaniem sytuacja rynkowa producentów maszyn do tworzyw sztucznych i kauczuku dostosowuje się do zmiennego popytu w przetwórstwie tworzyw, który po przełomie tysiącleci mocno się umiędzynarodowił.
Jednostkowa produkcja w krajach o niskim koszcie siły roboczej przekształciła się w systematyczne przenoszenie tam zdolności produkcyjnych. Tak więc wielu przetwórców tworzyw sztucznych poszło śladem swoich klientów, wielkich producentów pojazdów, artykułów elektronicznych, urządzeń telekomunikacyjnych, infrastruktury doprowadzającej i odprowadzającej media oraz opakowań i dóbr konsumpcyjnych na rynki zagraniczne.
Reakcją na tendencje globalizacyjne i nacisk na ograniczenie kosztów jest postępująca koncentracja przetwórców tworzyw sztucznych na przykład w przemyśle zaopatrzeniowym dla wytwórców pojazdów oraz w produkcji materiałów na opakowania.
W krajach Europy Zachodniej stopień koncentracji producentów wyrobów standardowych, takich jak folie i profile już teraz jest bardzo wysoki. Natomiast struktura oferentów na rynkach azjatyckich jest prawie całkowicie rozfragmentowana.
Eksperci liczą jednak, że i tutaj dojdzie do konsolidacji i fali koncentracji. Tymczasem przetwórcy usługowi w Europie muszą sprostać silnej konkurencji z Europy Wschodniej. W USA należy się liczyć z konkurencją z Meksyku. Cały Stary Świat uważa, że jest wystawiony na rosnąca konkurencję z Azji Południowo-Wschodniej.
Poziom technologiczny azjatyckich i wschodnioeuropejskich przetwórców i ich dostawców stale rośnie. Dlatego europejscy przetwórcy tworzyw sztucznych zmuszeni są do utrzymania swojej przewagi technologicznej przez wysiłki innowacyjne oraz inwestycje w ekonomiczne urządzenia produkcyjne, aby pozostać miejscem produkcji chociaż najbardziej wymagających podzespołów.
Nie widać istotnej rozbudowy zdolności produkcyjnych wśród znanych przetwórców tworzyw na znaczących rynkach. Stagnacja popytu jest z jednej strony dowodem stałego wzrostu zdolności produkcyjnych i nowoczesności maszyn. Z drugiej strony można ją interpretować jako widoczny znak przenoszenia produkcji na wschód. W przeciwieństwie do tego rynek chiński i innych krajów Azji Południowo-Wschodniej znacznie zyskały na atrakcyjności.