Firma wezwała dostawców z branży motoryzacyjnej do ściślejszej współpracy z producentami samochodów w celu opracowania nowej generacji komponentów, które będą możliwie jak najbardziej zrównoważone, szczególnie w odniesieniu do zwiększonego wykorzystania tworzyw sztucznych pochodzących z recyklingu.
Aby zademonstrować możliwości osiągnięcia celu, jakim jest uzyskanie 25% zawartości tworzyw sztucznych pochodzących z recyklingu, firma opracowała specjalnie skonstruowaną wersję hybrydowego Volvo XC60 T8, który wygląda identycznie jak istniejący model, ale kilka jego plastikowych komponentów zastąpiono odpowiednikami zawierającymi materiały pochodzące z recyklingu.
Konsola tunelowa w zaprezentowanym modelu wykonana została z tworzyw sztucznych pochodzących z sieci rybackich oraz włókien z plastikowych butelek PET. Tych ostatnich użyto również w fotelach samochodowych. Dywaniki wykonano z mieszanki bawełny pochodzącej z recyklingu ścinków odzieżowych. Materiały pochodzące z foteli samochodowych ze starych aut Volvo zostały natomiast użyte do stworzenia wygłuszenia pod maską samochodu.
Samochód został zaprezentowany w trakcie konferencji „Ocean Summit”, który odbyła się w Goeteborgu po zakończeniu dziesiątego etapu 13-tej edycji okołoziemskich regat Volvo Ocean Race.
- Volvo Cars stara się minimalizować swój globalny ślad ekologiczny - powiedział Håkan Samuelsson, prezes koncernu. -Troska o środowisko naturalne jest jedną z podstawowych wartości Volvo i będziemy nadal szukać nowych sposobów, aby stosować się do niej w naszej działalności. Ten samochód i nasze ambicje w zakresie recyklingu tworzyw sztucznych to kolejne przykłady tego zaangażowania - dodał Samuelsson.
Volvo XC60 T8. Fot. Volvo Car Group
Miesiąc wcześniej koncern poinformował, że do końca 2019 r. usunie ze swych biur wszystkie plastikowe przedmioty jednorazowego użytku.
Volvo Cars zastąpi przeszło 20 milionów jednorazowych plastikowych przedmiotów, jak kubki, pojemniki na żywność i sztućce bardziej proekologicznymi alternatywami, w tym biodegradowalnymi produktami wykonanymi z papieru, pulpy i drewna. Oznacza to likwidację przeszło 500 plastikowych przedmiotów rocznie na każdego pracownika.
Przejście z plastiku na alternatywne produkty nastąpi stopniowo. Do końca 2018 r. jednorazowe przedmioty plastikowe znikną z globalnych imprez, takich jak premiery nowych modeli, a także z wszystkich biur i restauracji w fabrykach Volvo Cars w Chinach, Belgii, Stanach Zjednoczonych, Szwecji i Malezji.
W ciągu 2019 r. wszystkie narodowe przedstawicielstwa (NSC) usuną jednorazowe plastikowe przedmioty ze swych przedsięwzięć, w tym lokalnych imprez.
Volvo Cars szacuje, że zastąpienie w roku 2018 jednorazowych plastikowych przedmiotów przez alternatywne przedmioty zaowocuje zmniejszeniem obciążenia środowiska o przeszło 140 ton plastiku.
- Zanieczyszczenie plastikiem to jedno z największych środowiskowych wyzwań naszych czasów – powiedział Stuart Templar, dyrektor ds. zrównoważonego rozwoju w Volvo Cars. - My poważnie traktujemy naszą odpowiedzialność za środowisko. Musimy odegrać własną rolę w walce z tym globalnym problemem.
Akcja firmy przeciwko jednorazowym przedmiotom plastikowym to kolejne działanie po wartym 300 000 euro wsparciu programu naukowego Volvo Ocean Race. Kilka spośród łodzi biorących w tegorocznym wyścigu wyposażone zostało w czujniki gromadzące dane o stanie wód morskich i oceanicznych, w tym dotyczące poziomu zanieczyszczeń mikrocząstkami plastiku.
JL
Źródło: Volvo Cars