Recykling plastiku i gumy staje się koniecznością. Aby uzmysłowić skalę problemu, roczna ilość plastiku wyrzucanego na całym świecie wystarczyłaby, by przykryć całą Szwajcarię na wysokość 3 metrów, a odpady z opon samochodowych mogłyby stworzyć most do Księżyca. Gospodarka cyrkularna, będąca alternatywą dla modelu „weź, wytwórz, wyrzuć”, zamyka cykl życia produktów, ograniczając odpady i emisję CO2 przy jednoczesnym wykorzystaniu surowców wtórnych. To podejście staje się kluczową strategią firm dążących do zrównoważonego rozwoju.
Celem gospodarki cyrkularnej jest stworzenie systemu pozwalającego na jak najdłuższe użytkowanie produktów i materiałów przy minimalizacji odpadów. Model ten różni się od tradycyjnego, linearnego procesu produkcji, w którym surowce stają się odpadami. Zamiast tego odpady mogą być ponownie wykorzystane jako surowce do produkcji nowych wyrobów, co zmniejsza zapotrzebowanie na zasoby naturalne i ogranicza emisję gazów cieplarnianych.
Co roku na świecie produkuje się około 380 milionów ton plastiku, a przewiduje się, że do 2060 roku liczba ta może wzrosnąć trzykrotnie, jeśli nie zostaną podjęte skuteczne działania. Mimo rosnącego nacisku na recykling, jedynie 9% odpadów plastikowych trafia do ponownego przetworzenia, podczas gdy reszta ląduje na wysypiskach lub jest nieodpowiednio zarządzana, co prowadzi do poważnego zanieczyszczenia środowiska.
– To niewyobrażalne ilości, które musimy przetwarzać i ponownie wykorzystywać – komentuje Katarzyna Pokwicka-Croucher, prezeska i założycielka Ecopolplastu, firmy, która wprowadziła na rynek cyrkularne TPE, wykonane w 100% z materiałów pochodzących z recyklingu.
W ostatnich latach wprowadzono liczne regulacje zmieniające podejście firm do recyklingu i zarządzania materiałami. W Unii Europejskiej, w ramach Zielonego Ładu, jednym z kluczowych celów jest neutralność węglowa do 2050 roku. Przepisy takie jak Dyrektywa 2018/851 zobowiązują państwa członkowskie do zwiększenia recyklingu odpadów do 65% do 2035 roku. Wiele krajów, w tym Polska, wprowadza ograniczenia dotyczące plastiku jednorazowego użytku, promując alternatywne rozwiązania, takie jak materiały wielokrotnego użytku.
Firmy wdrażające modele cyrkularne mogą korzystać z preferencji podatkowych, dotacji czy ułatwień regulacyjnych, co przyspiesza rozwój innowacyjnych rozwiązań. Z kolei ignorowanie tych trendów grozi karami finansowymi oraz utratą zaufania coraz bardziej świadomych konsumentów.
– Wdrożenie materiałów z recyklingu może być prostsze, niż się wydaje. Wystarczy zmienić surowiec, nie modyfikując znacząco cyklu produkcyjnego – podkreśla Katarzyna Pokwicka-Croucher. – Nasz Ecoplastomer można używać nawet pięciokrotnie bez utraty pierwotnych właściwości, co wydłuża żywotność produktów, zmniejsza zużycie surowców i obniża koszty produkcji.
Unia Europejska oraz Polska zwiększają nacisk na zamknięty obieg surowców. Przepisy takie jak Dyrektywa SUP (Single-Use Plastics) zakazują sprzedaży jednorazowych produktów z plastiku, a od 2024 roku plastikowe pojemniki muszą mieć zakrętki trwale przymocowane do butelek. Ministerstwo Klimatu i Środowiska wskazuje na konieczność zmniejszenia wpływu tworzyw sztucznych na środowisko, promując opakowania wielokrotnego użytku.
Przedsiębiorstwa wdrażające modele cyrkularne stają się pionierami ekologicznego podejścia, jednocześnie wzmacniając swoją konkurencyjność. Działania te są nie tylko odpowiedzią na regulacje, ale też budują zaufanie świadomych konsumentów. Inwestycje w recykling i zrównoważoną produkcję mogą stać się fundamentem długoterminowego rozwoju i sukcesu na zmieniającym się rynku.