W ciągu ostatnich lat polskie firmy pokazały, że doskonale potrafią radzić sobie na rynkach zagranicznych. Według danych Głównego Urzędu Statystycznego jeszcze w 2008 r. rodzime przedsiębiorstwa wyeksportowały towary o wartości nieco ponad 116 mld euro, by po okresie spowolnienia w 2009 r. dalej rozwijać sprzedaż na rynkach zagranicznych. Tym sposobem w 2014 r. wartość eksportu przekroczyła aż 165 mld euro. Z roku na rok wzrasta również import towarów do Polski. Z możliwości wynikających z handlu zagranicznego korzysta także wiele mniejszych i średnich spółek. Jak się okazuje, wśród firm z sektora MŚP najbardziej skłonne do sprzedaży eksportowej są przedsiębiorstwa zatrudniające od 10 do 249 osób. Sprzedażą towarów za granicę zajmuje się około 30 proc. tej wielkości firm. Rodzimi przedsiębiorcy eksportują głównie do sąsiadów w Europie, ale także ten trend stopniowo ulega zmianie. Według większości analityków rośnie liczba krajów, których rola w imporcie towarów do Polski będzie wyraźnie rosła. Przewidywania te są ugruntowane ostatnimi prognozami gospodarczymi. Pomimo niedawnych kłopotów w Chinach, wschodzące gospodarki Azji najpewniej będą się dalej prężnie rozwijać, tymczasem kraje strefy euro utkwią w gospodarczym marazmie na kolejne lata.
Jednak rozwój biznesu w skali międzynarodowej tworzy wyzwania. Jakiego rodzaju? Spośród najważniejszych problemów firmy działające na rynkach zagranicznych wymieniają przede wszystkim ryzyko kursowe - nagła zmiana notowań złotego może bowiem zniwelować ich zyski z transakcji bądź znacząco zwiększyć jej koszty.
W jaki sposób zatem ochronić marżę i zabezpieczyć kurs waluty w obliczu gwałtownych zmian na rynku? Po jakiego rodzaju narzędzia sięgnąć aby efektywnie zarządzać wymianą waluty? Poniżej prezentujemy przykład współpracy firmy Ebury, międzynarodowej spółki specjalizującej się w usługach dla małych i średnich przedsiębiorstw, z klientem poszukującym optymalnych rozwiązań finansowych.
Współpraca z Ebury w praktyce
Z jakim wyzwaniem spotkał się klient?Nasz klient to producent opakowań, który eksportuje część wyrobów na rynki zagraniczne oraz sprowadza z zagranicy maszyny. Dochodowość firmy zależy od kursu wymiany: wpływy otrzymuje w euro, a koszty ponosi w złotych oraz dolarach amerykańskich. Umacniająca się polska waluta wielokrotnie powodowała zmniejszenie marży. Gdy się poznaliśmy, realizował 18-miesięczny kontrakt w euro z odbiorcą w Czechach, a z tygodnia na tydzień jego wpływy w złotówkach były niższe. Wcześniej klient korzystał z usług banku, który proponował usługę wymiany waluty po bieżącym kursie. Innego rodzaju usługi, takie jak wsparcie w zarządzaniu ryzykiem kursowym, dostęp do informacji rynkowych czy możliwość negocjacji kursu, były jednak niedostępne.
W jaki sposób analizowane były potrzeby?
Przede wszystkim, Ebury zaproponowało klientowi lepszy kurs waluty niż ten oferowany przez bank. Oszczędności sięgnęły 3-4 proc. Kluczowe było jednak wyjaśnienie właścicielowi firmy możliwości wykorzystania instrumentów zabezpieczających.
Przeanalizowaliśmy wspólnie rozliczenia walutowe w przedsiębiorstwie i zaproponowaliśmy dopasowane rozwiązania, które umożliwiły zabezpieczenie danego kursu waluty.
Jakie rozwiązania zostały stworzone w Ebury?
Razem z klientem ustaliliśmy, iż interesuje go kurs powyżej 4,0530 EUR/PLN. Przez krótki okres działaliśmy na transakcjach typu spot, ponieważ analiza bieżącej sytuacji rynkowej wskazywała na dalsze osłabianie się złotówki. Jednak na początku lipca rozwiązaniem przyjętym przez klienta były odpowiednie transakcje forward, czyli kupno waluty po z góry określonym kursie i o z góry określonej dacie. Zabezpieczyliśmy kurs na poziomie 4,2163 EUR/PLN, co oznaczało zwiększenie jego marży o 0,1633 EUR/PLN do końca trwania kontraktu.
Opracowaliśmy także indywidualną strategię dla kontraktu rozliczanego w dolarach. Klient otrzymał atrakcyjny kurs wymiany, a także elastyczność w zakresie terminów płatności. W maju zabezpieczyliśmy kurs wymiany USD/PLN na poziomie 3,5648 na zakup maszyny, której ostateczna płatność miała nastąpić w sierpniu 2015 roku.
Dedykowany dealer dopilnował szczegółów wszystkich transakcji, tak aby odbyły się szybko i bezpiecznie. Przedsiębiorca ochronił swoje zyski, a dzięki umiejętnemu zarządzaniu finansami jego działalność rozwijała się w jeszcze szybszym tempie.
Ebury to międzynarodowa firma specjalizująca się w usługach finansowych dla małych i średnich przedsiębiorstw - pomaga im rozwijać biznes na rynkach zagranicznych, eliminując bariery w obszarze rozliczania transakcji walutowych oraz zarządzania ryzykiem walutowym. Ebury umożliwia transakcje w ponad 140 walutach, w tym wielu walutach odległych krajów (m.in. rupia indyjska, chiński juan, real brazylijski, thajski bat, meksykańskie peso) oraz dostarcza sprawdzone rozwiązania w handlu zagranicznym, dotychczas niedostępne dla polskich firm.
Firma zrealizowała dotąd transakcje o łącznej wartości ponad 7 mld funtów (ok. 40 mld złotych). Ebury za każdym razem głęboko analizuje biznes każdego z klientów, co umożliwia precyzyjne poznanie ich potrzeb, zaoferowanie usług skrojonych na miarę i zapewnienie spersonalizowanego kontaktu (dedykowany specjalista). Do tej pory firma obsłużyła ok. 5 tys. europejskich eksporterów i importerów.
Serdecznie zapraszamy na spotkanie z zespołem Ebury Polska podczas targów PAKFOOD w dniach 21-24 września w Poznaniu. Pawilon 3, stanowisko 56A.
