- Chcemy aby w tym roku Tarnów poszedł na giełdę, a do Kędzierzyna wszedł inwestor strategiczny - powiedział Jasiński w czasie obrad sejmowej komisji skarbu i gospodarki.Minister dodał, że MSP musi najpierw uzyskać kontrolę nad akcjami tych spółek. MSP obejmie bezpośrednią kontrolę nad zakładami po likwidacji Nafty Polskiej, co według słów ministra ma nastąpić wkrótce.
Po likwidacji Nafty Polskiej do MSP jeszcze w 2007 roku mają trafić posiadane przez Naftę Polską walory Zakładów Azotowych w Tarnowie i Zakładów Azotowych w Kędzierzynie-Koźlu oraz kontrolowane przez Naftę Polską walory Orlenu i Lotosu.
Skarb Państwa posiada 100 proc. akcji Nafty Polskiej. Obecnie Nafta Polska ma po 80 proc. akcji ZA Tarnów i ZA Kędzierzyn. Do Nafty Polskiej należy także 51,91 proc. akcji Grupy Lotos oraz 17,32 proc. akcji PKN Orlen.
Na początku roku minister skarbu Wojciech Jasiński mówił, że MSP planuje prywatyzację Zakładów Azotowych w Kędzierzynie-Koźlu oraz Zakładów Azotowych w Tarnowie-Mościcach poprzez giełdę. Resort planował wówczas, by docelowo do inwestorów trafiło do 85 proc. akcji posiadanych przez Skarb Państwa formalnie będących własnością Nafty Polskiej.
Jednak w dokumentach MSP dotyczących planu prywatyzacji na rok 2007 resort przewidywał prywatyzację Kędzierzyna i Tarnowa poprzez GPW lub poprzez zaproszenie do rokowań.
W październiku zeszłego roku MSP uznało, że ceny oferowane przez niemiecką firmę Petro Carbo Chem (PCC) za 80 proc. akcji Tarnowa i Kędzierzyna są zbyt niskie i postanowiło, że w związku z tym ich sprzedaż nie dojdzie do skutku.
Źródło:www.wnp.pl
