Poszukiwana opinia
Wtryskiwanie

Lucek11
6 cze 2012, 11:25 Lucek11

Może podejdźmy do sprawy racjonalnie . Tak jak wszędzie , w Chinach i na Taiwanie są dobrzy producenci i słabi producenci . Przewaga maszyn z Niemiec czy Włoch pod kątem jakości jest bezdyskusyjna , ale każdy planuje zakup kierując się własnymi przesłankami . Trzeba brać pod uwagę , czy cena maszyny ( inwestycja) zwróci się nam podczas analizy posiadanych zamówien. A przepaść cenowa między poszczególnymi producentami maszyn bywa ogramna i decydująca

Anonymous
7 cze 2012, 11:41 *.105.202.68

Technikplast napisał:
Witam
Nie polecam wtryskarek z Chin . Mimo niskich cen, wtryskarki awaryjne toporne sterowanie, brak powtarzalności wolne cykle . Pieniążki które zaoszczędzimy na cenie wtryskarki stracimy podwójnie na awariach i brakach oraz postojach w oczekiwaniu na części zamienne.
Myślę że lepiej kupić wtryskarkę używaną KraussMaffei czy Engel , Żywca lub bardzo dobre mało znane BMB i spać spokojnie , niż pakować się w chińszczyznę i mieć ciągłe problemy .


Życzę dobrego wyboru.

Pozdrawiam
Technikplast
rozwiń+


Podobaj mi się takie wypowiedzi przedstawicieli firm konkurencyjnych dla dystrybutorów maszyn chińskich.
Zaro konkretów, same ogólniki. Podaj proszę przykłady, wtedy Twoja wypowiedź będzie miarodajna. W takiej formie jak powyżej absolutnie nie wnosi niczego do rozmowy.
Z trzech zarzutów jakie postawiłeś:
1 awaryjne toporne sterowanie
2 brak powtarzalności
3 wolne cykle
tylko jeden, mianowicie wolne cykle, może być dyskusyjny.
Pierwsze dwa to totalna bzdura. Miałem okazję poznać maszyny Haitiana i Borche. Obie są wyposażone w niezwykle prosty do obsługi austriacki sterownik Keba. Zapewniam Cię również, że nie może być mowy o braku powtarzalności.

Iebm
7 cze 2012, 18:25 Iebm

Zgadzam się z Profigips . Wolne cykle -wolne żarty . Czas cyklu deprymuje czas chłodzenia detalu , reszta zalezy od obsługi maszyny . Suche cykle maszyn chińskich mieszczą się w przedziałach czasowych maszyn europejskich . Zamiast pisać bzdury , powiedzmy otwarcie , ze :

maszyny chińskie ustepują jakościowo maszynom europejskim , czego ekwiwalentem jest ich cena
ale nie piszmy zarzutów absurdalnych

Technikplast
8 cze 2012, 23:05 Technikplast

Witam:

Jeżeli Iebm uważa ze piszę bzdury proszę poczytać w eplastics.


Anonymous
9 cze 2012, 8:14 *.105.202.68

Kupowałem od Plastigo urządzenia peryferyjne, nie kupowałem maszyn. Wiem jednak, że przez 10 lat działalności sprzedali przeszło siedemset sztuk wtryskarek. Jeżeli uważasz, że jedna poważna awaria przy tak olbrzymiej sprzedaży w jakiś sposób ich dyskredytuje to po raz kolejny wypada pozostawić Twoją wypowiedź bez komentarza.
Swoją drogą ciekaw jestem jak wygląda w Polsce sprzedaż maszyn BMB, których producent, jak piszecie na swojej stronie internetowej, jest światowym liderem w produkcji wtryskarek do tworzyw sztucznych.
Od kilkunastu lat siedzę w branży, bardziej może w wytłaczaniu jak wtrysku, jednak z BMB jeszcze nigdy się nie spotkałem a pierwszy raz usłyszałem o nich tutaj...

Angitt
11 cze 2012, 20:19 Angitt

Ja też kupowałem u Plastigo nie polecam firmy.
Peryferia sprzedawane z tzw. "wpychaniem" klientowi mało chodliwych towarów.
Może klienta który kupuje wtryskarkę inaczej traktują i do tego ich polityka biznesowa pozostawia wiele do życzenia.

Iebm
11 cze 2012, 20:37 Iebm

Kolego Technikplast : nie jestem wielbicielem wtryskarek chińskich , uznaję wyższość maszyn europejskich . Ale wybór maszyny jest podyktowany planowanym zyskiem z określonej produkcji . Natomiast artykuły w eplastics mnie nie interesują .

Technikplast
11 cze 2012, 23:12 Technikplast

Witam:

Może zbyt jednostronnie podszedłem do tematu . Oczywiście wybór maszyny jest podyktowany planowanym zyskiem z określonej produkcji . Dlatego po dokładnej analizie może się okazać iż najlepszą alternatywą jest maszyna Chińska .Trzeba jednak pamiętać aby przed takim zakupem zebrać max informacji opinij na temat danej wtryskarki .

Pozdrawiam.

Lynard
19 cze 2012, 19:04 Lynard

Witam
Mieliśmy ten sam dylemat zachodnie-Tajwańskie-Chinskie
mase przejechanych km po dystrybutorach maszyn ,użytkownikach itp.Bylismy prawie przekonani już do zakupu renomowanej zachodniej ale zrezygnowalismy
(pierwsza wizyta handlowca-cena kosmos;druga-cena
ciut niższa;trzecia-cena niższa o ok.1/4ceny wyjściowej)
wyglądało na to jakby ktoś kogoś próbował strzelić w rogi.Działo się to siedem lat temu,kupiliśmy wtedy pierwszego haitiana(saturna) po 3latach nastepne 2 szt(marsy)i jak do tej pory bez awarii.Do tego zakupu
przekonały nas:ilość sprzedanych maszyn w Polsce i baza
serwisowo-magazynowa(spr.osobiście u niektórych jeden-
dwóch technikow mag.to jeden regał itp.a w Plasigo(wtedy jeszcze DOSPEL)magazyn części spory kilku
serwisantow(zaskoczenie pozytywne).
Kończąc haitian to tani koń roboczy .Nie wiem jak teraz ale siedem lat wstecz za jedna zachodnią można było kupić dwa haitiany.

Pozdrawiam

Iebm
19 cze 2012, 19:50 Iebm

Spór o zalety i wady wtryskarek będzie apewne jeszcze długo trwał . Ale 20 i więcej lat temu w naszej branży pracowano na recznych i Ļółautomatycznych wtryskarkach , ich wykonanie i jakość każdy potrafi sobie wyobrazić , a jednak w fachowych rękach pracowały długie lata i wykonały miliony cykli. Złej baletnicy ..............