Termostat olejowy
Teoria i praktyka
IEBM - Nigdzie nie zaznaczyłem, że chcę grzać formę mocno powyżej 100 stopni. Interesuje mnie zakres 90-110 stopni.
Yellow - jeśli ustawię termostatowanie na zakres 40 stopni nie ma najmniejszych szans aby takie odblaski trafiły do samochodów, ponieważ nie ma opcji aby uzyskać odpowiedni współczynnik odbicia światła.
Z moich doświadczeń przy odblaskach samochodowych zakres termostatowania formy to 80-100 gdzie 80 jest granicą minimalną.
Całą zabawa polega na jak najlepszym odwzorowaniu pryzm takiego odblasku, w grę wchodzą mikropęknięcia, załamania strugi tworzywa itp dlatego staram się bardzo spokojnie wychładzać takie detale.
MarcinZ napisał:rozwiń+
Witam, dlatego olejowy ponieważ zajmuję się wtryskiem odblasków samochodowych, które następnie w laboratorium są poddawane pomiarom na współczynnik odbicia światła CIL, który ściśle związany procesowo jest m.in z chłodzeniem takich wyprasek. Bardzo często zdarza się, że detale z PMMA o gramaturze wtrysku ok. 0,04 kg mają ustawione chłodzenie ok. 40s ponieważ w innych przypadkach jest problem z tym współczynnikiem. Detal wygląda tak samo a jednak.. dlatego nie jako dla własnej ciekawości - praktykuję różne rozwiązania, ustawienia itp.
MarcinZ spoko ja zrozumiałem że Ty masz ustawioną temperaturę na 40s (o tym myślałem) i że to są stopnie a nie sekundy
Marcin chciałbym u ciebie popracować i zobaczyć formę na której się bawisz a raczej jak jest poprowadzone kanały wodne. Ale to już tylko ciekawość bo pracuje w ogóle innej branży i u mnie są inne wymogi na podgrzewanie czy chłodzenie formy. Ciekawość przyznam strasznie mnie zżera jak u ciebie produkcja wygląda a nawet poszedłbym na praktyki do ciebie i zapłacił za nie. Powinien wystarczyć termostat na wodę który wcześniej pokazywali w dwóch linkach do 120s, ale wydaje mi się bezsensu żebyś do tego kupował (czy twoja firma) nowy termostat... .
Ale i tak jeżeli chodzi ci o termostaty od 80 i powyżej to dla wodnego nie zaufam ale bardziej dlatego ze niemiałem z takim jeszcze do czynienia... . Do takich rzeczy są po prostu glikole... Sam wodnego do 120s bym po prostu nie kupił. A poza tym czemu nikt mi nie odpowiedział na moje pytanie o parze? mógłby ktoś??
Gerbito napisał:
AAA i pamiętaj o odpowiednich przewodach bez względu na rodzaj termostatu bo se krzywdę zrobisz. A tak to powodzonka ;)
Widzisz nie bez kozery napisalem swoje z zycia "wziete" bo rozmawiali o tym ludzie z 40 letnim stazem w branzy --wlasnie weze !! Pewnie te z lotniskowca amerykanskiego na spoko by wystarczyly i termostaty tez !!
Gerbito, w układzie nie ma pary. Woda wrze przy różnym ciśnieniu w różnej temperaturze. Jeśli zbudujemy w układzie zamkniętym ciśnienie minimum 5 bar to możemy grzać wodę do 150C bez gotowania i pary, przy 10 barach do 180C a przy 16 barach nawet 200C.
Standardowe termostaty wodne pracują do 90C lub 95C przy ciśnieniu atmosferycznym. Mają one zbiornik otwarty. W takich temperaturach nie zagotujemy wody. Wyższe temperatury pracy termostatów wodnych to bardziej skomplikowane i droższe termostaty.
Olej raczej stosujemy tam gdzie musimy grzać do wyższych temperatur.
Termostat olejowy z możliwością grzania max. do 150C będzie znacznie tańszy niż termostat wodny z możliwością grzania max. do 150C.
Ja osobiście preferuję rozwiązania wodne. Termostat wodny szybciej reaguje na zmiany temperatury.
Są także bardzo fajne rozwiązania termostatów wodnych z chłodzeniem bezpośrednim, czyli bez wymiennika do 140C. Taki termostat może odebrać bardzo dużo ciepła z formy. Kolejna zaleta to bardzo szybka reakcja na zmiany nastawionej temperatury a także możliwość uzyskania temperatury takiej jak w centralnym systemie chłodzenia a nie jak w przypadku termostatów z chłodzeniem pośrednim o kilka stopni wyższej.