Wytłaczanie folii polietylenowej - marszczenia na brzegach
Wytłaczanie
Ramones napisał:rozwiń+
Chyle sie nisko i klaniam czolo Slawek i nie mam pytan !
Serdecznie Cie pozdrawiam i wesolych
RAMONES dziękuję Ci bardzo. Tobie życzę wszystkiego najlepszego w tym 2013roku!
po pierwsze to SZCZĘŚLIWEGO NOWEGO ROKU ;)
a wracając do tematu problem niestety się nie rozwiązał, sorki że dopiero teraz ale ja sama pierwszy raz w tym tygodniu stałam przy tej maszynie i robiłam próby wolałam poczekać na ich efekty żeby coś napisać więc tak:
- linia którą mamy to nie jest typowa linia przeznaczona do wylewania tworzywa na inny materiał w naszym przypadku piankę na bazie LDPE (nie wiem czy dobrze piszę wylewania bo sam proces wytłaczania to też wylewanie, mam nadzieje że wiadomo o co chodzi proszę o poprawienie w razie błędów),
- głowica którą posiadamy nie ma regulowanej szczeliny grubość materiału powlekającego regulujemy sobie prędkością obrotów ślimaka, temperaturą na różnych strefach głowicy oraz prędkością odciągu,
- ustawiliśmy wyższe temperatury na strefach bocznych głowicy, przyspieszyliśmy ślimak (na tyle ile to możliwe by otrzymać materiał o żądanej grubości),
- zastosowaliśmy dodatki poślizgowe...
Udało nam się uzyskać materiał który nie faluje tylko przy małych grubościach rzędu 60 mikronów, a potrzebujemy taki o grubości 200 mikronów...
Mamy jeden wał chłodzący kiedyś miał on ustawioną temperaturę bardzo niską ok 5 st. C zmieniliśmy ją na wyższą ok 45 st C i dzięki temu uzyskaliśmy płaski materia o grubości 60 mikronów, więc zastanawiam się i tu liczę też na konsultacje czy dobrze myślę że głównym powodem falowania materiału na brzegach (brak jest płaskości leżenia produktu po rozwinięciu rolki) o większej grubości nie jest przypadkiem zbyt krótki układ chłodzenia, czy nie powinno być więcej chill rolli żeby materiał schłodzić bardziej stopniowo i uniknąć skurczy przetwórczych, wtórnych...