Ministerstwo Środowiska przygotowało projekt ustawy, na mocy której wszystkie sklepy mają przyjmować opakowania wielokrotnego użytku. Jednocześnie darmowe do tej pory torebki foliowe będą kosztować 20 gr. Takie rozwiązanie ma ograniczyć stosowanie popularnych reklamówek i skłonić klientów do wykorzystywania opakowań wielokrotnego użytku lub toreb z papieru.
Dokument nad którym pracują ministerialni urzędnicy, to projektu ustawy o gospodarce opakowaniami i odpadami opakowaniowymi. Skąd w ogóle pomysł majstrowania przy dotychczasowych aktach prawnych? W uzasadnieniu ministerstwo tłumaczy, że chodzi o konieczność dostosowania przepisów w zakresie gospodarki odpadami, w tym i odpadami opakowaniowymi, do Krajowego planu gospodarki odpadami 2010.
Zawarte w projekcie ustawy rozwiązania adresowane są zarówno do przedsiębiorców jak i organów administracji publicznej oraz funduszy ekologicznych, które będą dysponowały środkami pochodzącymi z opłat produktowych. Celem nowej ustawy jest jak zapewniają w ministerstwie minimalizacja wpływu opakowań i odpadów opakowaniowych na środowisko poprzez określenie wymagań stawianych opakowaniom, a następnie zasad postępowania z opakowaniami oraz odpadami opakowaniowymi.
Opracowywany właśnie dokument przewiduje wprowadzenie nowych rozwiązań prawnych dotyczących torebek z tworzywa sztucznego. Chodzi o specjalną "opłatę recyklingową" w wysokości 20 gr. Zamierzeniem urzędników jest, aby darmowe do tej pory torebki były dostępne dla klientów dopiero po uiszczeniu 20 groszowej opłaty za sztukę. Uzyskane w ten sposób pieniądze trafiałyby na odrębny rachunek urzędu marszałkowskiego, który przeznaczałby je na selektywne zbieranie odpadów opakowaniowych oraz na edukację ekologiczną.
- Takie rozwiązanie skłoni klientów sklepów do świadomego korzystania z torebek foliowych wpływając na ograniczenie pobierania w jednostkach handlowych zbędnych torebek, które i tak nie są w pełni wykorzystywane do pakowania produktów - tłumaczą w ministerstwie.
Zmian boją się małe sklepy. Oto bowiem możliwe jest, że duże sklepy m.in. hipermarkety wykorzystają nowe przepisy w ten sposób, iż same pokryją koszt opłaty recyklingowej i w dalszym ciągu będą wydawać klientom bezpłatne foliówki. Takie ryzyko ich zdaniem nie istniałoby, gdyby był całkowity zakaz darmowego udostępniania klientom foliowych torebek.
Ministerstwo broni swoich pomysłów. Nie chce bowiem wprowadzać całkowitego zakazu stosowania torebek foliowych, czego domaga się kilka organizacji pozarządowych. Zdaniem urzędników wprowadzone zmiany są kompromisowe. - Naszym zdaniem klient, który będzie miał alternatywę dotyczącą wyboru produktu jednorazowego za dwadzieścia groszy i nieco droższego produktu wielokrotnego użytku, wybierze ten drugi, co ograniczy ilość powstających odpadów opakowaniowych z tworzywa sztucznego. A o to właśnie twórcom ustawy przede wszystkim chodzi. Mamy nadzieję, że jeśli torebki będą płatne, każdy się zastanowi dwa razy zanim sięgnie po następną foliówkę - mówi Elżbieta Strucka, rzecznik prasowy Ministerstwa Środowiska.
Projekt znajduje się obecnie na etapie uzgodnień międzyresortowych.