
Adam Hańderek i jego zespół jako pierwsi na świecie stworzyli technologię pozwalającą przerobić śmieci na benzynę i oleje napędowe, przestrzegając przy tym norm europejskich. Odkrycie to może w niedalekiej przyszłości przyczynić się do zlikwidowania problemów z coraz większą ilością śmieci na świecie.
O skali problemów najlepiej świadczą dane: co roku produkuje się około 311 milionów ton tworzyw sztucznych – 20% z nich ostatecznie kończy na wysypisku, często nie nadając się do recyklingu. Właśnie w obliczu problemów z rosnącymi stertami tego typu śmieci – nie nadającymi się do ponownego wykorzystania – pomysł Polaków może być przełomowy. Umożliwia spalanie zalegających na śmietniskach plastikowych toreb, ubrań, wykładzin i tym podobnych.
Polscy naukowcy którzy w tym roku przyjechali do Barcelony w 14 różnych zespołach, zostali uhonorowani łącznie trzema nagrodami głównymi i 14 medalami złotymi i srebrnymi. Zespół polskich badaczy, kierowany przez Adama Hańderka współpracuje z Przemysłowym Instytutem Motoryzacji w Warszawie. Zespół rozpoczął już rozmowy z potencjalnymi inwestorami.