Branże ''na fali'': małe i średnie AGD

Branże ''na fali'': małe i…

Najnowsze badania wskazują, że w nadchodzącym dziesięcioleciu światowy rynek małych AGD będzie rósł szacunkowo o 6% w skali roku. Tendencja ta jest wynikiem nie tylko cyfryzacji czy rozwoju kompetencji społecznych w zakresie posługiwania się technologiami, ale również pandemii

Według raportu ''Small Domestic Appliances Market: Transparency Market Research'' światowy rynek drobnego sprzętu AGD w latach 2020-2030 odnotuje roczną stopę wzrostu wynoszącą ok. 6%. Wzrost ten napędzany jest przez kilka trendów i czynników, ale obecnie spory udział ma w tym… koronawirusowa rzeczywistość. 

Wraz z postępującą cyfryzacją konsumenci stali się obeznani z technologią i mają dużą wiedzę na temat użytkowania i zalet wszystkich inteligentnych urządzeń, których rynek rośnie nieprzerwanie od 2012 r. Pojawienie się inteligentnych domów sprzyja rozpowszechnianiu się urządzeń, które można np. podłączyć do smartfona i zdalnie monitorować. Rynek ten wciąż jest daleki od nasycenia i jest jeszcze wiele pól do zagospodarowania. Pandemia i duża ilość czasu spędzanego w domach sprawiła, że ludzie zwracają jeszcze większą uwagę na to co jedzą, jak to jedzą i w jaki sposób mogą przygotowywać posiłki szybciej, lepiej czy nawet atrakcyjniej.

Producenci szukają w Polsce dostawców AGD

To wszystko przekłada się na aktualną politykę producentów. Z jednej strony trzeba odpowiedzieć na rosnące zainteresowanie rynku i klientów, a z drugiej należy zabezpieczyć produkcję i zminimalizować ryzyko zakłóceń dostaw. Firmy zachodnie starają się więc uniezależniać od rynku azjatyckiego. Wszystkie kontynenty, w tym Europa i Ameryka Północna, dążą do samowystarczalności i wytwarzania całej palety elementów najlepiej wewnątrz jednego państwa. Mimo wyższych kosztów pracy, rozwiązanie takie jest bezpieczniejsze oraz niesie za sobą inną, bardzo ważną zaletę mogącą zbudować namacalną przewagę nad konkurencją. Wybieranie dostawców mniejszych, kreatywnych, ale posiadających udokumentowane portfolio innowacyjnych rozwiązań w danej specjalizacji, daje dostęp do wielu przełomowych projektów, o których nie ma się wiedzy i które inaczej byłyby niedostępne - w ten sposób można dokonać konkurencyjnego przeskoku.

Wielu europejskich (w tym polskich) wyspecjalizowanych dostawców dla branży tworzyw sztucznych konkuruje nie tylko kosztami produkcyjnymi czy czasem realizacji, ale i innowacyjnymi technologiami, które posiadają pod jednym dachem i które przekładają się na cały łańcuch produkcji. Namacalne potwierdzenia tego zjawiska już widać na rynku: jeden z wytwórców małego AGD otrzymał niedawno zlecenie na elementy odkurzaczy Electrolux. Łącząc produkcję na polskim gruncie w łańcuch 2-3 dostawców, można wypracować przełomowe korzyści i realną przewagę nad konkurencją końcowego produktu; koszty pracy w Polsce wciąż są niższe niż w Europie Zachodniej, a jakość na tym samym, wysokim poziomie. 

Odpowiedni know-how złożony z kompetencji i specjalizacji kilku dostawców bardzo często potrafi wyśrubować wyjściowe założenia projektu i wprowadzić go na ''nowe wody''. Innowacyjny recykling oraz nowoczesne tworzywa, które można dowolną liczbę razy przetwarzać i produkować jako zupełnie nowe wyroby czy technologie estetyczne, pomagają nie tylko w odpowiadaniu na potrzeby środowiskowe czy odgórne restrykcje, ale i w osiąganiu kolejnych produkcyjnych, rynkowych i rozwojowych kamieni milowych.


Czytaj więcej:
Rynek 1135