Powstanie centrum badawczo-rozwojowe firmy Synthos.Firma za 106 mln zł wybuduje w Oświęcimiu centrum badawczo-rozwojowe. Podpisana została już stosowna umowa na dofinansowanie tego przedsięwzięcia. Tym samym Synthos wejdzie w posiadanie jednostki, która będzie miała za zadanie opracowywać i wdrażać innowacyjne produkty, w tym przede wszystkim nowe typy kauczuków syntetycznych wykorzystywanych m.in. w przemyśle oponiarskim. Te nowe typu kauczuków będą miały umożliwić wytwórcom opon stworzenie produktów o dużo niższych oporach toczenia i zwiększonej przyczepności do nawierzchni. Takie parametry przełożą się zaś w efekcie na znaczne zmniejszenie zużycia paliwa i poprawienie bezpieczeństwa jazdy.
W Centrum toczyć będą się także prace nad nowoczesną technologią wytwarzania głównego surowca do syntezy kauczuków, czyli butadienu. Technologia ta w odróżnieniu od obecnie stosowanych ma bazować na surowcach odnawialnych, co pozwoli na uniezależnienie się od cen ropy.
Otwarcie kompleksu planowane jest we wrześniu przyszłego roku. Zakończenie projektu będzie miało miejsce w czerwcu 2014 r.
Jak poinformował Krzysztof Kwapisz, wiceprzewodniczący Rady Nadzorczej Synthos, budowa centrum badawczo-rozwojowego to dopiero pierwszy z trzech nowych projektów inwestycyjnych, które spółka zamierza zrealizować w ciągu najbliższych lat z wykorzystaniem środków unijnych. Łączna wartość tych inwestycji wyniesie blisko 1 mld zł.
Na wiosnę przyszłego roku rozpocznie się budowa instalacji do produkcji kauczuków styrenowo-butadienowych, której uruchomienie planowane jest na połowę 2015 r. Kauczuki produkowane na podstawie licencji pozyskanej od koncernu oponiarskiego Goodyear. Szacowany koszt tej inwestycji to blisko 500 mln zł, z czego 147 mln zł stanowić ma dotacja z Programu Operacyjnego Innowacyjna Gospodarka. Inwestycja stworzy około 200 nowych miejsc pracy.
Spółka zamierza się też włączyć w plany budowy Zakładu Termicznego Przekształcania Odpadów w Oświęcimiu, którego budowa wystartuje najpewniej pod koniec przyszłego roku. Obiekt o wydajności 150 tys. ton odpadów rocznie ma kosztować blisko 400 mln zł.
