W pierwszym tygodniu miesiąca sytuacja na polskim rynku poliolefin nie wygląda zbyt klarownie. Handlowcy twierdzą, że przetwórcy są aktywnie zainteresowani cenami produktów, ale jak dotąd niewielu kupuje. Najbardziej aktywni są przetwórcy polipropylenu, zwłaszcza kopolimeru. Materiał ten jest najczęściej kupowany do produkcji rur, zarówno do nawadniania pól i ogrodów, jak i do kanalizacji. Według uczestników rynku, produkcja sznurów PP rafia w Polsce została praktycznie wstrzymana. Nie ma praktycznie popytu na ten rodzaj granulatu.
Branża budowlana nieco się ożywiła dzięki wprowadzeniu państwowego programu "Bezpieczny Kredyt 2%". Chociaż program ten jest odpowiedni tylko dla młodych ludzi (do 45 roku życia) i pod warunkiem, że kupią swoje pierwsze mieszkanie, popyt jest dość wysoki, twierdzą eksperci.
Popyt na LDPE i HDPE jest średni. Najbardziej aktywnymi odbiorcami ww. materiałów są producenci folii dla przemysłu spożywczego i budowlanego.
Ceny niektórych gatunków poliolefin spadły. Cena HDPE spadła o 25 - 40 euro , w zależności od rodzaju. Polietylen do produkcji rur (PE-100 czarny) spadł w cenie o 50 euro. Według uczestników rynku, cena LDPE pozostała niezmieniona w tym tygodniu, ale prawdopodobnie spadnie w przyszłym tygodniu.
Notowania polipropylenu spadły o 10 - 40 eur/t. Należy zauważyć, że nie wszyscy europejscy producenci ogłosili jeszcze ceny. - Producenci nadal analizują rynek. Myślę, że w poniedziałek będziemy dokładnie wiedzieć, co mamy - dodał jeden z polskich traderów.
Ze względu na niski popyt oczekuje się, że w lipcu cena nadal będzie spadać. Poziom obniżki wynosi 20 - 40 euro. Przetwórcy czekają na przyszły tydzień, aby zacząć kupować materiał. Ogólny wzrost popytu nie jest spodziewany przed wrześniem.