Co dalej z klasyfikacją TiO2

Co dalej z klasyfikacją TiO2…

W 2016 r. francuska agencja bezpieczeństwa zdrowia Anses zaproponowała nową zharmonizowaną klasyfikację dla TiO2 (dwutlenku tytanu). Eksperci tej agencji postulowali aby potraktować TiO2 jako środek potencjalnie rakotwórczy dla człowieka w sytuacji narażenia na jego wdychanie.

Dwutlenek tytanu to substancja używana jako biały pigment, rozjaśniacz lub dodatek zmętniający w większości zastosowań w branży tworzyw sztucznych; zapewnia również doskonałą odporność na promieniowanie UV, co jest ważne w przypadku zastosowań na zewnątrz. Według szacunków organizacji EuPC (European Plastics Converters) w przetwórstwie tworzyw sztucznych 80 proc. produktów zawiera TiO2 i obecnie nie ma alternatyw dla zastąpienia dwutlenku tytanu inną substancją.

Propozycja agencji Anses opiera się na przeprowadzonych w 1998 r. badaniach laboratoryjnych na szczurach. Miały one udowodnić, że podobnie jak gryzonie otrzymujące duże dawki TiO2 drogą oddechową, tak samo pracownicy produkcyjni narażeni na wdychanie tej substancji mają większe szanse zachorowania na raka płuc. Badanie uznano jednak za niewystarczający dowód na rakotwórczość dwutlenku tytanu u ludzi.

Poddane inhalacji zwierzęta otrzymywały dawki pięciokrotnie wyższe od dopuszczalnych w przemyśle. Monitorowanie zaś 24 tys. pracowników zatrudnionych w 18 zakładach produkujących dwutlenek tytanu także nie potwierdziło jakichkolwiek zachorowań związanych z wdychaniem TiO2.
Według EuPC obecne narażenie na oddziaływanie TiO2 jest w przemyśle tworzyw sztucznych skutecznie kontrolowane, gdyż większość przetwórców ma kontakt z tą substancją w postaci przetworzonej, wykluczającej jej oddziaływanie.

W ramach prac Komitetu Reach nad klasyfikacją dwutlenku tytanu przedstawiciele administracji polskiej w Komitecie spotkali się z przedstawicielami przedsiębiorców, których ograniczenia związane z klasyfikacją mogą bezpośrednio dotknąć. Na spotkaniu w dniu 1 kwietnia br. dyskutowano nad propozycjami zapisów, które ograniczą się wyłącznie do TiO2 w postaci proszku. Ten rodzaj substancji nie jest oferowany finalnym konsumentom i dotyczy tylko etapu produkcji samego dwutlenku i jego mieszanin oraz  w ograniczonym zakresie produkcji artykułów z tworzyw sztucznych, farb, czy też kosmetyków.

Wspólne stanowisko polskiego przemysłu

Polskie organizacje branżowe, działające w sektorach: chemicznym, tworzyw sztucznych, kosmetycznym oraz farb i klejów, wystosowały pismo do Ministerstwa Przedsiębiorczości i Technologii w tej sprawie. W opinii zainteresowanych nawet klasyfikacja TiO2 w postaci proszku jako czynnika rakotwórczego jest dyskusyjna w kontekście wyników badań będących podstawą do klasyfikacji. Dwutlenek tytanu jest substancją nierozpuszczalną w wodzie i tak jak każdy  proszek o tego typu właściwościach może być szkodliwy przy nadmiernej ekspozycji określonej w przepisach. Przepisy ochrony pracowników ściśle określają poziom narażenia na tego rodzaju substancje, a jak wspomniano wcześniej, badania 24 tysięcy pracowników producentów TiO2 w okresie 30 lat nie wskazywały nadmiernej zachorowalności związanej z ekspozycją.

Polski Związek Przetwórców Tworzyw Sztucznych (PZPTS) wraz z Fundacją PlasticsEurope Polska stoi na stanowisku, że w klasyfikacji Reach należy ściśle zapisać wyłączenie dla mieszanin, które nie są w postaci proszku oraz przywołać dokładną definicję proszku. W konsekwencji tego rodzaju zapisu przetwórcy będą zwolnieni z obowiązku umieszczania dodatkowych oznaczeń na produktach. Tego rodzaju oznaczenia mogą bowiem wprowadzić dezinformację i podejrzenie, że produkt zawierający TiO2, pomimo że jest związany skutecznie w  masie polimeru, może stanowić zagrożenie.

Sygnatariuszami listu są: Polska Izba Przemysłu Chemicznego, Polski Związek Przetwórców Tworzyw Sztucznych, Fundacja PlasticsEurope, Polski Związek Przemysłu Kosmetycznego oraz Polski Związek Producentów Farb i Klejów.

JL


Czytaj więcej:
Prawo 473