Ekologiczne opakowania nie są ekologiczne?
Wiele firm buduje swoją pozycję poprzez podkreślanie przyjazności względem środowiska opakowań własnych produktów. Tyle tylko, że bywają sytuacje, w których nie jest to prawdą. Tak stało się w przypadku firmy Danone, oferującej jogurty Activia. Producent podkreślał, że sprzedaje jogurt w ekologicznym opakowaniu z tworzywa PLA pozyskiwanego z mączki kukurydzianej. Sprawa stała się głośna w Niemczech, po tym jak ekolodzy uznali, że o ekologiczności opakowań nie może być mowy, a konsumenci są wprowadzani w błąd. Nowe opakowania nie różnią się bowiem od wcześniejszych, obydwa ulegają recyklingowi. Ponadto mają liczne wady, takie jak choćby emisja pyłów czy zanieczyszczenie gleb i wód.
Danone broni się stwierdzeniem, że przy produkcji opakowań z PLA wytwarzane jest o 25 proc. mniej gazów cieplarnianych niż przy kubkach z polistyrenu. W dodatku firma swoje pojemniki opracowała we współpracy z organizacją World Wildlife Fund (WWF), dlatego ma prawo korzystać z określenia "przyjazne dla środowiska”.
To nie pierwsze zarzuty kierowane pod adresem Danone o podkoloryzowanie rzeczywistości. Swego czasu w Stanach Zjednoczonych koncern (tam działa pod nazwą Dannon) musiał wypłacić 21 mln dolarów odszkodowania za wprowadzające konsumentów w błąd reklamy o prozdrowotnych właściwościach swych jogurtów.